KORPLO

Wrócić na właściwe tory

Zarówno Korona Kielce jak i Wisła Płock wysoko przegrały swoje mecze w ostatniej kolejce Lotto Ekstraklasy. Dziś obie ekipy będą chciały zmazać plamę i wygrać. 

 

Korona Kielce po serii trzech zwycięstw z rzędu tydzień temu uległa wysoko warszawskiej Legii. Mimo to podopieczni Gino Lettieriego zajmują dobre piąte miejsce z dorobkiem dwudziestu ośmiu punktów. Do przerwy zimowej Koronie pozostały trzy spotkania z przeciwnikami niżej notowanymi, mimo to w Kielcach nikt nie myśli o atakowaniu czołówki. W meczu z Wisłą Płock trener Lettieri nie będzie mógł skorzystać z pauzującego za kartki Ivana Marqueza. Dobrą wiadomością jest natomiast powrót Kovacevicia, którego brak w meczu z Legią był aż nadto widoczny. Trener Lettieri wie, że jego drużynę czeka trudne zadanie i docenia podopiecznych Vicuny – Wisła już w ubiegłym sezonie była drużyną, którą ciężko rozszyfrować. Są w stanie trzy mecze z rzędu wygrać lub przegrać. W zespole jest wielu bardzo dobrych indywidualnych zawodników.

 

Wisła Płock po zmianie szkoleniowca zaczęła wyglądać całkiem nieźle. Jednak po dwóch zwycięstwach z rzędu drużyna Kivu Vicuna znacznie spuściła z tonu. Dwa ostatnie spotkania to porażka 1:2 z poznańskim Lechem i aż 0:4 z Górnikiem Zabrze. Wisła Płock zajmuję jedenastą lokatę w tabeli z osiemnastoma punktami.  Do ósmej obecnie w tabeli Pogoni tracą aż siedem punktów! Jeśli popularni Nafciarze chcą powalczyć w tym sezonie o awans do górnej ósemki zdaję się, że to ostatni moment. Obecnie jako zespól mamy trochę cięższy okres. Ale nie myślimy o tym, patrzymy do przodu i w sobotnim meczu postaramy się zmazać plamę, która nad nami ciąży. Mieliśmy analizę drużyny Korony, wiemy o ich słabych stronach. – mówi przed spotkaniem napastnik, Karol Angielski.

Mecz rozpocznie się godzinie 18:00.

źródło wypowiedzi: oficjalna strona Wisły Płock i Korony Kielce