ZL

Kto się przebudzi w niedzielne popołudnie?

Już za niespełna godzinę w Gdańsku rozpocznie się mecz pomiędzy Lechią Gdańsk a Zagłębiem Lubin. Obie drużyny ostatnio nie rozpieszczały swoich kibiców. Czy w takim razie możemy liczyć na przełamanie któregoś z zespołów? A może po słabym widowisku mecz zakończy się remisem niesatysfakcjonującego nikogo?

 

Lechia Gdańsk przegrała swoje ostatnie trzy mecze ligowe. Fakt, że rywali miała bardzo trudnych, ale mimo to taka statystyka chluby Gdańszczanom nie przynosi. Ostatnie punkty drużyna z północnej Polski zainkasowała 25. lutego, kiedy to pokonała u siebie Cracovię. Po przerwie zimowej Lechia zdobyła zaledwie 7 punktów, co oddaliło ją od pozycji lidera, którym przed tą kolejką Lotto Ekstraklasy była Jagiellonia Białystok.

Również nie najlepsze nastroje panują w drużynie „Miedziowych”, którzy podobnie do swojego dzisiejszego rywala także zawodzą na wiosnę. Lubinianie tak samo jak Lechiści zdobyli tylko 7 punktów po wznowieniu rozgrywek i swoją grą nawet w najmniejszym stopniu nie przypominają tego co pokazywali przed rokiem.

Kto okaże się lepszy? Lechia, która zdecydowaną większość punktów zdobywa u siebie? Czy może Zagłębie, które jest jedną z najlepiej punktujących drużyn na wyjazdach? Na to pytanie będziemy znali odpowiedź już za około 2,5 godziny.