uid_b97ed8a695cf45a1904cf6747e200962_width_1200_play_0_pos_0_gs_0_height_678_prawie-30-tysiecy-kibicow-obserwowalo-mecz-ruchu-chorzow-na-stadionie-slaskim-fot-pap

Piłkarskie święto na Stadionie Śląskim oraz walka o medale – ekstraklasowa sobota w pigułce

Piątek przyniósł nam zaskakujące scenariusze. Co przyszykuje nam w sobotę Ekstraklasa? Emocji i dramatów nie powinno zabraknąć. Zapraszamy na krótką zapowiedź dzisiejszego rozkładu jazdy.

Pogoń Szczecin – Piast Gliwice godz.15

Piłkarską sobotę rozpoczniemy w Szczecinie. Przy komplecie szczecińskiej publiczności głodna sukcesów Pogoń podejmie pogrążonego w wyjazdowej niemocy Piasta. Co wyjdzie nam z tego połączenia?! Jeśli Portowcy chcą liczyć się w walce o medale, to margines błędu jest niewielki. Gliwiczanie im nie leżą, ciężko z nimi się gra. W ostatnich trzech meczach pomiędzy nimi za każdym razem padał remis. Dziś taki rezultat nie zadowoli żadnej ze stron. Piast ostatnio pokonał Zagłębie czym przełamał passę spotkań bez zwycięstwa. Teraz udają się do Szczecina, by przełamać wyjazdową niemoc. Przegrali wszystkie mecze na obcym stadionie w tym roku. Kto zatem wytrzyma wojnę nerwów i przełamie szalę na swoją korzyść?!

Ruch Chorzów – Widzew Łódź godz.17:30

Wizytówką tego meczu jest ilość kibiców uczestnicząca w tym wydarzeniu. Na Stadionie Śląskim ma pojawić się około 50 tysięcy widzów, co będzie rekordowym wynikiem pod względem frekwencji na spotkaniu Ekstraklasy w XXI wieku. Do tej pory rekordem był wynik 41 467 kibiców. Także ta poprzeczka wszystko na to wskazuje zostanie mocno podniesiona. Przejedźmy teraz to kwestii piłkarskich. Oba zespoły są na dwóch różnych biegunach patrząc na ich formę w ostatnich meczach. Sytuacja beniaminka z Chorzowa jest coraz trudniejsza, a Widzew tak łatwo kompletu dziś nie odda. Niebieskich ratują tylko trzy punkty. Czy sprawią niespodziankę?! Widzew na wyjazdowe zwycięstwo z Ruchem w Ekstraklasie czeka ponad dwie dekady. W sobotnie popołudnie zrobią wszystko, by ten licznik wyzerować. Czy ta misja zakończy się powodzeniem?!

Zagłębie Lubin – Jagiellonia Białystok godz.20

Na koniec dnia udamy się na Dolny Śląsk, gdzie Zagłębie postara się napsuć krwi aktualnemu liderowi tabeli. Ostatnio Miedziowi nie zaliczają najlepszego okresu w tym sezonie. Ekstraklasowa logika mówi, że mogą dziś namieszać. Jagiellonia ostatnimi czasy im nie leży. Pięć ostatnich pojedynków kończyło się zawsze zdobyczą punktową przyjezdnych z Białegostoku. Dziś podopiecznych trenera Adriana Siemieńca interesować będzie tylko i wyłącznie komplet punktów. Po dwóch wpadkach w poprzednich kolejkach ich przewaga nad grupą pościgową zmalała praktycznie do zera i każdy kolejny błąd może okazać się bolesny w skutkach. Czy lider stanie na wysokości zadania? Czy może Zagłębie sprawi niespodziankę? Tego dowiemy się dziś wieczorem!