11169651_975565809143518_4235572851134602211_o

Tytuł mistrza sprawą otwartą: podsumowanie 16. kolejki Ekstraligi

Kto powiedział, że Medyk Konin jest niepokonany? Każda passa kiedyś się kończy. Zwykle, w najmniej spodziewanym momencie! Przyszedł również czas na podopieczne Jaszczaka. Pierwsza od 2,5 roku porażka obrończyń tytułu została wykorzystana przez lubinianki, które zdołały tym samym zrównać się punktowo ze swoimi największymi rywalkami w walce o Mistrza Polski. Ekstraliga nie kręci się tylko wokół czołówki: inne drużyny również ostro namieszały. Przekonajcie się sami!

PRZEŁAMANIE PIŁKAREK Z KATOWIC: KKP Bydgoszcz – 1. FC AZS AWF Katowice (0-0)


KKP:
Palińska – Kamińska, J. Daleszczyk, Lewandowska, Pawłowska,  G. Daleszczyk, Kryszak, Machnacka, Raczkowska, Babińczuk, Makowska

1. FC: Antkowiak – Chodzidło, Dziekan, Florian, Knieszner, Kowalska, Łąckiewicz, Nosalik, Rogala (90. Kraszewska), Łatka, Nosalik, Matusik

W Bydgoszczy przełom: i to nie po stronie gospodarzy. Panie z Katowic na trudnym terenie wywalczyły swój pierwszy punkt w rundzie wiosennej. I to nie jest byle jaki wyczyn. Zwłaszcza, jeżeli weźmiemy pod uwagę, że zespół zaledwie 25-letniego (!) Tabackiego zimą został całkowicie odmieniony. Rzadko się zdarza, żeby z poprzedniego składu pozostały zaledwie 3 zawodniczki. Szczególnie w Ekstralidze. Długi okres posuchy został przełamany i być może nastaną nowe, lepsze czasy dla piłkarek AZS-u. Co prawda, do spadku im daleko, ale wszyscy wiemy, jaki futbol potrafi być nieprzewidywalny.

GÓRNICZKI NIE ODPUSZCZAJĄ: AZS PSW Biała Podlaska – GKS Górnik Łęczna (0-4)

Dwie czołowe drużyny mogą czuć się nieco niepewnie, czując na swoich karkach oddech piłkarek z Łęcznej. 4 punkty straty wydają się być chwilowo (zważywszy na formę Medyka i Zagłębia) nie do przeskoczenia, ale kto wie, jakie los może spłatać figle. „Górniczki” bez większych problemów rozprawiły się z drużyną z Białej Podlaskiej, choć rozpoczęły swoją prawdziwą strzelaninę dopiero w II połowie. Worek z bramkami rozerwała Guściora, a potem Żelazko dwukrotnie wpisała się na listę strzelców dopełniając formalności.

Bramki: Żelazko 58., 71., J.Bujalska 32.(s), Guściora 47.

AZS PSW: Kanclerz – Anna Sosnowska, M.Bujalska, Aleksandra Sosnowska, J.Bujalska, Kusiak, Konieczna, Szumiło (75. Kozlynets), Edel, Lefeld, Orzepowska (86. Górka)

Górnik:
Kowalska – Kwietniewska, Hajduk, Górnicka, Chudzik, Iwaniszyn, Daleszczyk, Guściora (75. Wasil), Jędrzejewicz (60. Krakowska), Żelazko, Sznyrowska (75. Jaszek)

Czarni Sosnowiec – Stilon Gorzów Wielkopolski (0-0)

W Sosnowcu mecz bez większej historii. Asekuracyjna gra i lekki brak skuteczności zaowocowały bezbramkowym remisem. Jedyne, czego nie zabrakło to walki, która została odwzorowana w ilości kartek.

Żółte kartki: Luty, Operskalska – Dudek, Szuba

Czarni: Polok – Gruszka, Prokop, Wójcik, Wycisk, Konieczna, Luty (55. Gębka), Operskalska, Kaletka, Matla, Warunek (75. Wieczorek)

Stilon: Poźniak – Dudek, Nowicka (66. Sanocka), Szafrańska (79. Karaczyn), Sobczak, Salamon, Zdunek, Walczyk, Wawer, Szlendrak, Szuba (46. Kałuzińska)

WALKA O UTRZYMANIE W PEŁNI: GOSiRKi Piaseczno – Olimpia Szczecin (3-1)

Piłkarki z Piaseczna chcą za wszelką cenę wyrwać się z czeluści pierwszoligowych. Tym razem, udało im się pognębić szczecińską Olimpię, spychając ją nieco do strefy spadkowej i łapiąc „ją” na odległość już tylko trzech punktów. Odległość jednego meczu to nic pewnego, więc przy takim układzie sił walka o utrzymanie będzie trwała do ostatniej kolejki!

Wynik w 15. minucie otworzyła Janicka, reprezentująca barwy mających nóż na gardle GOSiRek. Nie miała najmniejszych problemów, żeby wykorzystać świetne podanie w uliczkę i posłać piłkę w długi róg. Kwadrans później było jeszcze bardziej spokojnie dla gospodarzy. Piękny strzał pod poprzeczkę Rapackiej nie pozwolił Watychowicz na jakąkolwiek interwencję. Nie wszystko jednak układało się po myśli piłkarek z Piaseczna. Olimpia walczyła, naciskała i… złapała kontakt. Lachman najlepiej odnalazła się w zamieszaniu w polu karnym i wykorzystując rzut rożny, pokonała Granowską dając swojemu zespołowi szanse na korzystny wynik.  Wynik w 51. minucie ustaliła Dudek, dobijając tym samym szczecinianki. Przyjezdne nie wykorzystały swojej szansy na zwycięstwo, chociaż przez 20 minut grały w przewadze.

Bramki: 15. M.Dudek, 32. Rapacka, 51. Jankowska – 44. Lachman
Skład: Granowska – Kacprzak, Baran, Witkowska, Sobota (68. Dziadek) – M.Dudek (90. Ślubowska), Janicka, Jankowska, Zdonek – Ciupińska, Rapacka
Żółte kartki: Kacprzak, Jankowska (GOSiRki) – Szwed (Olimpia)
Czerwona kartka: 71′ Jankowska (GOSiRki – za dwie żółte)

SENSACJA WE WROCŁAWIU: AZS Wrocław – Medyk Konin (1-0)

AZS pokonał niepokonany do tej pory Medyk Konin, który tym samym musi zacząć się bać o swoją pozycję lidera! Mało tego, „Medyczki” doznały swojej pierwszej porażki od października 2012 roku. Czyżby chwilowy spadek formy? Michalczyk może być z siebie dumna – to właśnie ona ustaliła wynik meczu, to ona odnalazła się w chaosie pola karnego po rzucie rożnym i z zimną krwią pokonała bramkarkę gości. Choć przyjezdne walczyły, nie można im było odmówić zaangażowania, to jednak zabrakło im skuteczności i szczęścia.

Porażkę podopiecznych Jaszczaka wykorzystało Zagłębie Lubin, które zrównało się punktami ze swoimi rywalkami.

AZS: Bocian – Wróblewska (78. Koziarska), Michalczyk, Ostrowska, Gradecka, Grabowska (80. Cichosz), Dereń, Janicka, Zalwowska, Jaworek (84. Wijata), Maciukiewicz.

Medyk: Szymańska – Slavcheva, Ficzay, Zigić (71. Zawiślak), Wożniak (46. Dudek), Balcerzak, Matysik (55. Grzywińska), Sikora, Pajor, Kamczyk, Gawrońska.

MIEDZIOWE GONIĄ MEDYKA: Zagłębie Lubin – Mitech Żywiec (4-0)

Zagłębie wciąż ma ogromne szanse na pozbawienie „Medyczek” tytułu. Lubinianki sprawnie rozprawiły się  Mitechem i umocniły swoją pozycję wicelidera, równając się punktami z podopiecznymi Jaszczaka.

Warto wspomnieć, że piłkarki Zagłębia swój następny mecz rozegrają 9.05 z KKP Bydgoszcz, grając na głównej płycie boiska w Lubinie.

Bramki: Tarczyńska 30., 83., Bezdziecka 36., 56.

Zagłębie: Dąbek (Bugajska) – Płonowska (Sołtys), Salwa, Fischerova, Grad, Szymkowiak (Kaźmierska), Pożerska, Ratajczak, Bezdziecka (Jędras), Tarczyńska, Zdunek (Fidos)

Mitech: Szemik – Rżany (Zegan), Zasada, K.Wiśniewska, Droździk, Suskova (Hmirova), Żak, Wnuk (Nieciąg), Rozmus (Noras), P.Wiśniewska (Chrzanowska), Półtorak

 

fot. Kamil Strajch