DSC05396

Trenerzy po spotkaniu Podbeskidzie-Cracovia

Dziś w Bielsku Cracovia pokonała Podbeskidzie Bielsko-Biała 0:1. Po meczu wypowiedzieli się szkoleniowcy obu ekip.

Trener Jacek Zieliński: Mamy zwycięstwo i to się w dniu dzisiejszym liczy najbardziej. Są takie mecze, że po prostu nie idzie i dziś nam właśnie szło jak po grudzie. Ale czasami takie zwycięstwa bardzo cieszą i są bardzo cenne. Może nie było dziś z naszej strony wielkiego spektaklu, ale czasami tak niestety jest. Mamy trzy punkty, mamy kolejny mecz  w którym nie zaznaliśmy goryczy porażki.

Trener Dariusz Kubicki: Wiedzieliśmy, że gramy z trudnym przeciwnikiem, który dobrze operuje piłką, dobrze wykonuje stałe fragmenty gry, stąd u nas w składzie Celstine Lazarus w strefie środkowej aby wzmocnić ją fizycznie. Moim zdaniem powinien to być czynnik kluczowy do odniesienia sukcesu. Cały nasz plan został jednak zniwelowany w 31. minucie, gdy nieodpowiednio zachował się Wojtek Kaczmarek. Nawet jeśli źle obliczył i przepuściłby tą piłkę, a zawodnik Cracovii zdobyłby bramkę (aczkolwiek wydaje mi się, że byłoby o to trudno), to pozostałoby nam jeszcze 60 minut na reakcję. W dziesięciu przy takiej pogodzie i takim sposobie gry jaki prowadzi Cracovia, moi zawodnicy sporo zdrowia dziś stracili. Była jeszcze może jedna, może dwie szanse na wyrównanie, ale przeciwnicy też ich mieli sporo. Nie potrafili podwyższyć wyniku, nam niestety też nie dopisało szczęście. Bramki zmieniają oblicze spotkań. Mieliśmy dziś idealną sytuację Kato na zdobycie otwierającej bramki, gdyby się udało, ten mecz wyglądałby inaczej. Później błąd Wojtka Kaczmarka, po którym było już bardzo trudno. Próbowaliśmy wprowadzać bardzo ofensywne zmiany, chcieliśmy ryzykować, bo przegrać 2:0 czy 1:0 to już bez większego znaczenia. Jednak dziś nie udało się pokonać bramkarza Cracovii.