Missing image

Zapowiedź 29. kolejki: Ostateczna walka o grupę mistrzowską!

Szczegółowa zapowiedź każdego z poszczególnych spotkań – rezultaty, ciekawostki, typy, komentarze i raporty z obozów rywali. W naszym cyklu w każdy czwartek postaramy się zwrócić szczególną uwagę na najważniejsze aspekty gry każdej z drużyn, przytoczymy historię pojedynków, a także zajrzymy na konferencję prasową przed wieloma rywalizacjami. W skrócie – każdą kolejkę rozłożymy na czynniki pierwsze.

RUCH CHORZÓW – POGOŃ SZCZECIN

Ruch w ostatni ligowy poniedziałek przegrał na wyjeździe z zespołem Korony Kielce 0:1 i tym samym odbierał sobie jakiekolwiek szansę na udział w grupie mistrzowskiej. W innym położeniu znajdują się za to Portowcy, którzy przy ewentualnej wygranej w Chorzowie mogą zrobić ogromny krok ku górnej ósemce. Oprócz sobotniego spotkania, ekipę Kazimierza Moskala czeka równie ciężki mecz za tydzień z zespołem Lechii Gdańsk. Przy zdobyciu kompletu punktów Pogoń będzie musiała liczyć także na wpadkę któregoś zespołu z trójki: Zagłębie Lubin, Wisła Płock, Korona Kielce. – Chcemy liczyć tylko na siebie i wygrać w Chorzowie. Żeby tak się stało musimy zagrać bardzo konsekwentnie i skutecznie. – stwierdził na konferencji prasowej trener graczy ze Szczecina. Najbliższe spotkanie już jutro o godzinie 15:30 przy ulicy Cichej!

Typ redaktora: zwycięstwo Pogoni.

ŚLĄSK WROCŁAW – GÓRNIK ŁĘCZNA

O ostatniej, dość bolesnej porażce z zespołem Cracovii zespół Śląska Wrocław jak najszybciej zapomniał. Spotkanie zespołu Jana Urbana z Górnikiem Łęczna ma kolosalne znaczenie w kontekście gry wrocławian w grupie mistrzowskiej. – Musimy iść mecz po meczu. Zostały tylko dwa spotkania, ale to najbliższe jest niesamowicie ważne. Po nim dopiero zobaczymy, jakie będziemy mieli szanse, by w starciu z Zagłębiem walczyć o coś więcej niż tylko punkty do drugiej ósemki. – podkreślił szkoleniowiec Śląska. Górnik Łęczna jest w podobnej sytuacji co Ruch Chorzów. Szans na awans podopieczni Franciszka Smudy teoretycznie nie mają, aczkolwiek, aby móc zapewnić sobie spokojniejszy start w walce o utrzymanie należy w dwóch najbliższych spotkaniach pozbierać jakiekolwiek punkty.

Typ redaktora: zwycięstwo Śląska.

JAGIELLONIA BIAŁYSTOK – CRACOVIA

Najbliższy mecz w Białymstoku nie budzi takich emocji jak na przykład te we Wrocławiu czy Chorzowie, gdzie któraś z drużyn będzie wciąż zacięcie walczyć o grę w górnej ósemce. W tym starciu niemalże wszystko jest wyjaśnione. Jagiellonia, która wciąż lideruje w tabeli ma zapewniony udział w walce o mistrzostwo kraju. Jeśli chodzi o zespół Jacka Zielińskiego to tu sprawa ma się podobnie co w zespole Górnika Łęczna – jeśli chcą zapewnić sobie bezpieczny początek w grze o utrzymanie muszą dorzucić do swojego dorobku parę oczek.

Typ redaktora: zwycięstwo Jagiellonii.

WISŁA PŁOCK – LECH POZNAŃ

Kolejne spotkanie z kategorii tych o wszystko. Na zespole Marcina Kaczmarka wciąż ciąży ogromna presja związana z ewentualnym awansem do grupy mistrzowskiej. Wygrana w sobotnim spotkaniu z Kolejorzem można znacznie ułatwić sytuację, o ile jej nawet do końca nie wyjaśnić przy ewentualnych potyczkach zespołów mających ten sam cel. Lech do tego spotkania podejdzie bez żadnego ciśnienia. Mimo porażki z Legią Warszawa w ostatniej kolejce ligowej będącej równocześnie pierwszą przegraną w 2017 roku gracze Nenada Bjelicy z pewnością się nie poddadzą i powalczą o komplet punktów w Płocku.

Typ redaktora: remis.

BRUK-BET TERMALICA – PIAST GLIWICE

Pomimo słabej formy graczy z Niecieczy, a także wielu zawirowań na ławce trenerskiej podopieczni Marcina Węglewskiego wciąż mają spore szanse na walkę o puchary. Aby spełnić ten warunek gracze Termaliki muszą w najbliższych dwóch spotkaniach zdobyć komplet punktów. Sprawa wydaje się o tyle utrudniona, że Piast – który i tak nie ma szans na grę w górnej ósemce jest aktualnie w swojej dobrej i optymalnej formie sprzed roku. Czy graczom Bruk-Betu uda się wciąż pozostać w walce o grę w elicie? Odpowiedź w najbliższy Poniedziałek Wielkanocny!

Typ redaktora: zwycięstwo Termaliki.

LEGIA WARSZAWA – KORONA KIELCE

Poniedziałkowe starcie zapowiada się naprawdę elektryzująco. Legia Warszawa, która złapała swój bardzo dobry rytm meczowy regularnie punktuje. W szczególności na własnym stadionie, gdzie obiekt przy Łazienkowskiej stał się małą twierdzą Jacka Magiery. Goście jednak postarają się zniszczyć bastion wybudowany przez graczy Wojskowych i z pewnością nie odpuszczą nogi w żadnym starciu. Taki stan rzeczy podyktowany jest wciąż bardzo możliwym awansem złocisto-krwistych do grupy mistrzowskiej. Jest jednak ‚malutkie’ ale.. Korona u siebie jest gigantem, zaś na wyjazdach słabiutkim średniakiem. Czy teraz, w ostatecznej walce o grę w górnej ósemce podopiecznym Bartoszka uda się pokonać obecnych mistrzów Polski, a także po części zapewnić sobie grę z najlepszymi?

Typ redaktora: remis.

LECHIA GDAŃSK – ARKA GDYNIA

Derby Pomorza! Leszek Ojrzyński trenerem Arki! Takie tytuły w ostatnim tygodniu mogliśmy przeczytać na łamach prasy w kontekście poniedziałkowego spotkania. Lechia – drużyna, która udział w grze o puchary ma zapewniony podejmie na własnym stadionie zespół, który do niedawna takowe szanse miał także. Słaba forma, a także nieszczelna defensywa na przestrzeni ostatnich kolejek zadecydowała jednak, że Arka do ostatnich dwóch kolejek fazy zasadniczej przystąpi z myślą o wyrobieniu sobie lepszej zaliczki przed walką o utrzymanie. Mimo to spotkanie zapowiada się elektryzująco – tak jak mają to w swoim zwyczaju derby Pomorza!

Typ redaktora: remis.

WISŁA KRAKÓW – ZAGŁĘBIE LUBIN

W poniedziałkowy wieczór kibiców czeka mały finał związany z walką obu drużyn o grę w górnej ósemce. W ostatniej kolejce Wisła w ostatniej minucie wydarła zwycięstwo Termalice w Niecieczy, zaś zespół Zagłębia przegrał w ostatnich sekundach z aktualnym liderem tabeli – Jagiellonią Białystok. Przed tą kolejką Biała Gwiazda zajmowała piąte miejsce z zaliczką 41. punktów. Gracze Piotra Stokowca o ogromnej stracie do ekipy Kiko Ramireza mówić jednak nie mogą. Ewentualne zwycięstwo w Krakowie pozwoli zrównać się punktowo z wielokrotnym mistrzem Polski. Czy Wisła przypieczętuje grę z ekstraklasową awangardą, czy to Zagłębie zrobi krok milowy ku górnej ósemce? Odpowiedź w najbliższy poniedziałek o godzinie 18:00 przy Reymonta!

Typ redaktora: zwycięstwo Wisły.