Wisła o trzecie zwycięstwo z rzędu i awans do górnej 8, Górnik o przełamanie i awans na 4 pozycję.

W pierwszym spotkaniu 20. kolejki PKO BP Ekstraklasy Wisła Kraków podejmie u siebie Górnik Zabrze. Będzie to pojedynek 10 z 6 zespołem ligowej tabeli. Oba zespoły dzieli zaledwie 3 punkty.

Wisła przystępuje do tego spotkania jako zespół, który w ostatnich 5 spotkaniach zgromadził 10 punktów. Dwa ostatnie mecze „Białej Gwiazdy” to dwa zwycięstwa. Podopieczni Petera Hyballi najpierw pokonali Pogoń Szczecin 2:1, a w ostatniej kolejce pokonali na wyjeździe 3:1 Wisłę Płock. Wydaje się, że był to najgorszy mecz Wisły pod wodzą trenera Hyballi, ale zmiennicy w tamtym meczu, czyli Rafał Boguski i Uros Radaković zapewnili Wiśle zwycięstwo. To też jest sztuka wygrać mecz kiedy gra się nie układa. Wydaje się, że Wisła będzie walczyć w tym sezonie o coś więcej niż utrzymanie, ponieważ w ostatnim czasie jest to jeden z najlepiej prezentujących się zespołów w Ekstraklasie. Złą informacją dla sympatyków „Białej Gwiazdy” jest duża ilość kontuzji w tym zespole. W meczu z Górnikiem nie zagra: Adi Mehremić, Uros Radaković, Jakub Błaszczykowski, Dawid Szot, Aleksander Buksa, Nikola Kuveljić, Vullnet Basha i Konrad Gruszkowski. Pod znakiem zapytania stoi występ Georgija Żukowa, po pauzie za kartki wraca Łukasz Burliga.

Górnik Zabrze po przerwie zimowej zgromadził 6 punktów w 5 meczach i odpadł z Pucharu Polski. Ostatnie dwa mecze to dwie porażki Górnika, najpierw z Lechią i w ostatniej kolejce z Legią. Trzeba jednak przyznać, że podopieczni Marcina Brosza w spotkaniu z Legią zaprezentowali się całkiem nieźle. Mimo przeciętnej postawy po przerwie zimowej Górnik nadal zajmuje bardzo wysokie 6 miejsce w ligowej tabeli. W meczu z Wisłą pod znakiem zapytania stoją występy Adriana Gryszkiewicza i Michała Koja.

Sędzią spotkania będzie Mariusz Złotek. Początek meczu o 20:30.