c4f988d96c890

Wisła kontra Pogoń, czyli typowy mecz o przełamanie

Już dziś o godzinie 20:30 Wisła Kraków podejmie na własnym stadionie ekipę Pogoni Szczecin. Oba kluby w ostatnich czterech spotkaniach zdobyły zaledwie jeden punkt, dlatego możemy spodziewać się wielu emocji związanych z walką o przełamanie złej serii.

Kibice Białej Gwiazdy z pewnością zastanawiają się jak ich piłkarze zareagują na ostatnią porażkę w Kielcach, gdzie główną rolę odgrywał arbiter tamtejszego spotkania. Celem obu mierzących się drużyn jest zajęcie piątego miejsca w tabeli po zakończeniu rozgrywek. Przed wieczornym meczem skupimy się na rywalizacji Wisła – Pogoń w liczbach, które idealnie odzwierciedlają obecny sezon, a także ostatnie potyczki obu drużyn.

10 – tyle właśnie goli w pierwszym kwadransie spotkania tracili zawodnicy Pogoni. Z kolei Wiślakom bardzo ciężko jest utrzymać koncentrację w końcówkach spotkań. W ostatnich piętnastu minutach meczu krakowianie stracili już 12 goli.

9 – to liczba sobotnich zwycięstw Wisły Kraków w obecnym sezonie. Nikt wtedy nie wygrywa tak często jak Biała Gwiazda.

13 – ilość remisów Pogoni Szczecin w obecnych rozgrywkach. Na ogół podopieczni Kazimierza Moskala bardzo często kończą spotkania podziałem punktów. Za kadencji obecnego szkoleniowca Portowców ta sztuka udała się 33 razy na 79 możliwych gier.

65 i 67 – tyle przewinień na swoim koncie mają najwięksi brutale w szeregach obu ekip. Najczęściej faulującym graczem w Wiśle jest Patryk Małecki z kolei w ekipie przeciwnej jest nim Mateusz Matras.

34 – to ilość występów Ádáma Gyurcsó w tym sezonie. Co więcej – Węgier na placu gry meldował się w każdym spotkaniu w obecnych rozgrywkach i tylko raz wszedł z ławki. Skrzydłowy Portowców ma na swoim koncie pięć bramek i aż dziesięć asyst. Na nieszczęście dla kibiców Portowców w sobotnim spotkaniu Gyurcsó nie będzie mógł wystąpić ze względu na nadmiar żółtych kartek.

82 – w tej minucie bramkę decydującą o zwycięstwie Wisły w lipcowym meczu inauguracyjnym z rzutu wolnego ustrzelił Rafał Pietrzak. Teraz lewy obrońca z Reymonta dochodzi do pełnej sprawności po poważnej kontuzji ścięgna Achillesa.