WARRAK

Warta włączy się do walki o puchary?

Drugie wtorkowe spotkanie rozegramy w Grodzisku Wielkopolskim, gdzie zawita Raków Częstochowa. Drużyna beniaminka dzisiejszym zwycięstwem mogłaby twardo włączyć się do walki o 4 miejsce. Czy jednak będą w stanie pokonać obecnego finalistę Pucharu Polski?

W sobotę Warta pokonała w delegacji Wisłę Kraków po trafieniu Kuźmińskiego. Tym samym ma na swoim koncie 36 punktów i traci zaledwie 2 oczka do czwartego Piasta. Co prawda do prześcignięcia jest jeszcze Lechia, ale wygrana z takim rywalem jak dzisiaj, zdecydowanie napędziłaby poznaniaków. Podopiecznych trenera Tworka trzeba chwalić przede wszystkim za solidność i konsekwencje. Grają od początku defensywnie, ale jak widać przynosi to bardzo dobre skutki. Z czasem też udało się rozwinąć w ofensywie, więc z nadzieją patrzy się na następny sezon, gdy zastrzyk gotówki pozwoli rozwinąć jeszcze bardziej drużynę. Więcej dostanie się za awans do eliminacji europejskich pucharów, a tam też każde spotkanie jest punktowane. Biorąc jednak pod uwagę, że w lidze konferencji zagrają te słabsze zespoły, jest szansa na nawet awans dalej. I to może być już nie tylko marzeniem, a powoli celem. Plusem jest brak presji wyniku oraz większy spokój w graniu swojego. Czy to jednak w ostateczności pomoże? Pierwsza okazja do przekonania już dzisiaj.

Nie będzie jednak łatwo. Raków mimo rewelacyjnego początku sezonu i późniejszej zadyszki nadal ma trzecie miejsce i jeden mecz mniej. Jednak tuż za plecami czai się wspomniani Piast z Lechią. Z przodu cały czas przewagę ma Pogoń i Legia. Do Portowców można jednak tracić jedynie punkt, jeśli skutecznie nadrobi się zaległości. Podopieczni Marka Papszuna muszą więc zagrać tak jak z Lecham – koncertowo. Każde potknięcie będzie mogło mieć spore skutki i kosztować stratę sporych pieniędzy i szansy na pokazanie się w Europie. Forma jaką prezentuje ostatnio Piątkowski i Cebula powinna się jednak przełożyć na cały zespół i dziś o 18 możemy śmiało oczekiwać dobrego widowiska.