GORJAG

Udanie zakończyć nieudany rok

Mecz Górnika Zabrze z Jagiellonią Białystok zakończy piłkarskie zmagania w 2019 roku w Ekstraklasie. Zarówno jedni, jak i drudzy nie mogą być zadowoleni z tego, co w mijającym roku prezentowali. Górnik uwikłał się w walkę o utrzymanie, a Jagiellonii grozi pobyt w grupie spadkowej podczas przerwy zimowej. Nie są to rezultaty na miarę oczekiwań.

Saga z przedłużaniem kontraktu z Igorem Angulo sprawia, że kibice Górnika z jeszcze większą duszą na ramieniu słuchają wiadomości o klubie. Dyrektor sportowy Artur Płatek twierdzi, że 35-letni Hiszpan dostał ofertę przedłużenia umowy. Angulo zaś temu zaprzecza. Kością niezgody nie są o tyle pieniądze, co długość kontraktu. Hiszpan chce 2-letniej umowy, klub zaś uznaje to za ryzykowne. Czasu na osiągnięcie porozumienia jest sporo, jednak dla Górnika to niejedyny problem. Jeśli Górnik dzisiaj nie wygra, to przerwę przezimuje w strefie spadkowej. Nie ma co się dziwić, bo poza zwycięstwem z Wisłą Kraków, ekipie Marcina Brosza zdarzają się co najwyżej okazjonalne remisy, jeśli spojrzymy na ostatnie tygodnie.

Tymczasowy trener Jagiellonii momentami jakby mógł, to by chętnie skorzystał z daru bilokacji. Dlaczego? Obowiązki radnego Białegostoku i I trenera miejscowej Jagiellonii czasami wchodzą w kolizję. Tak było choćby wczoraj, kiedy koalicja rządząca miastem przegłosowała dosyć drastyczną podwyżkę biletów komunikacji miejskiej. Wprawdzie Grzyb na głosowaniu nie był, jednak jako radny koalicji rządzącej musiał się tłumaczyć z podwyżki również podczas konferencji prasowej…jako trener Jagiellonii. Ten intensywny okres w życiu Grzyba długo nie potrwa, bo Jagiellonia w najlepsze poszukuje trenera. Mówi się o Marcelu Liczce czy Aleksieju Basze, którzy zdobywali mistrzostwo Białorusi odpowiednio w 2019 i 2018 roku. Mówi się nawet o pójściu „drogą Mamrota”, czyli ściągnięciu wyróżniającego się trenera z I ligi. Wtedy wysuwane jest nazwisko Piotra Tworka, trenera sensacyjnego lidera I ligi Warty Poznań. Znając jagiellońskie realia, może to być nazwisko, które nikt nie typował, więc należy z dystansem podchodzić do takich spekulacji. Przyszły trener będzie miał pełne ręce do analizy, przykładem choćby ostatni mecz z Lechią Gdańsk, który pokazał, że piłkarze nadzwyczajnie „harują”, aby się przypodobać nowemu szkoleniowcowi. Bez nowego trenera wzięto się za oczyszczanie szatni. Już wczoraj pożegnano się z Marko Poletanoviciem, który rozwiązał umowę z klubem za porozumieniem stron.

Początek meczu o 20:00. Arbitrem głównym tego spotkania będzie Bartosz Frankowski.