PLOJAG

To nie żart. Wisła Płock gra o fotel lidera!

Coś co jeszcze miesiąc temu było nieprawdopodobne, dzisiaj może stać się faktem. W razie zwycięstwa Wisły Płock nad Jagiellonią – „Nafciarze” obejmą fotel lidera ligi. Jeśli będzie to wygrana jedną bramką, to będziemy mieli do czynienia z liderem, który ma ujemny bilans bramkowy. Takie rzeczy tylko w Ekstraklasie.

Kadencja Radosława Sobolewskiego w Płocku nie jest długa, ale już jest w pewnym sensie historyczna. Po pierwsze, wygrał 5 spotkań z rzędu w Ekstraklasie, co Wiśle Płock nigdy się nie zdarzyło. Ponadto przełamał wieloletnie serie bez wygranej w Płocku z Wisłą Kraków oraz Legią Warszawa. W ostatnim meczu zaś pokonał w Kielcach Koronę 1:0, co było pierwszym triumfem „Nafciarzy” przy ul. Ściegiennego od 16 lat. Bilans Wisły z Jagiellonią nie jest zły, ale to nie oznacza, że dzisiejszy mecz będzie łatwiejszy niż pozostałe. Wręcz przeciwnie, goście będą zdeterminowani, aby zakończyć serię rywala i przy okazji przeskoczyć ich w tabeli. Skład Wisły w zasadzie jest znany, bo Radosław Sobolewski nie przewiduje zmian w stosunku do meczu z Koroną:
Dähne – Stefańczyk, Uryga, Rzeźniczak, Michalski, Rasak, Furman, Sahiti, Szwoch, Tomasik, Ricardinho

Jagiellonia w ostatniej kolejce wreszcie przełamała niemal dwumiesięczną niemoc, pokonując Cracovię 3:2. Wysoką dyspozycję potwierdził Patryk Klimala, który strzelił dwa gole. O miejsce w składzie 21-latek nie powinien się martwić tym bardziej, że jego rywal Ongjen Mudriński dał kiepską zmianę, przy okazji marnując dogodne okazje do strzelenia gola. Nic dziwnego, że Serb został oddelegowany do gry w rezerwach, jednak ten nie potrafił strzelić gola nawet, z całym szacunkiem, Cresovii Siemiatycze. Trener Jagiellonii II, Wojciech Kobeszko, jako były napastnik, nie mógł patrzeć na wyczyny Mudrińskiego i w przerwie podziękował mu za grę. Mimo błędów popełnionych w meczu z Cracovią, rewolucji w składzie nie będzie. Jedynie wypadnie Martin Pospisil, ale to z powodu zawieszenia za nadmiar żółtych kartek. W takiej sytuacji obok Tarasa Romańczuka, grać będzie najpewniej Marko Poletanović.

Przewidywane składy: Węglarz – Wójcicki, Arsenić, Runje, Guilherme, Romanczuk, Camara, Prikryl, Poletanović, Imaz, Klimala