POGOŃ

Szaleńcze pościgi, zwroty akcji, piękne bramki. Czy spotkanie Pogoni z Bruk-Betem będzie po raz trzeci „meczychem”?

Niedziela z grupą spadkową w Lotto Ekstraklasie. Jak się wczoraj okazało, nikt nie chce zdobyć mistrza Polski – czy w „grupie B” zespoły wykażą więcej chęci w walce o utrzymanie?

Pogoń zajmuje 5. lokatę z 30 punktami na koncie. Ich dzisiejsi rywale zajmują przedostatnie miejsce, ale mają zaledwie dwa punkty mniej. Portowcy są zaś w naprawdę niezłej formie – w ostatnich 10 meczach zdobyli 17 punktów, co daje im drugą lokatę, jeśli patrzymy tylko na zespoły grupy spadkowej (pierwsza jest Cracovia). Trzeci Piast ma tych punktów zaledwie 10.

Drużyna Jacka Zielińskiego też ostatnio zaczęła coś punktować. Najpierw zwycięstwo z Cracovią (ulubiony rywal Słoni w Ekstraklasie), potem wyszarpany w ostatnich minutach remis z Piastem, który przysłużył się… Pogoni, ponieważ dzięki temu zajęli 12.lokatę, co pozwoli im rozegrać 4 mecze u siebie.

„Nie zgadzam się z opinią, że Termalica nam pomogła w uzyskaniu miejsca, w którym jesteśmy. Jesienią sami sobie napytaliśmy biedy. Udało nam się obrócić sytuację, ale to nasza zasługa” – uważa trener Pogoni Kosta Runjaic.

Ciekawostka – Bruk-Bet wygrał zaledwie 1 mecz wyjazdowy w tym sezonie – i to był mecz w Szczecinie właśnie, gdzie w końcówce meczu z wyniku 1:2 zrobili 3:2. Spotkanie w Niecieczy również było szalone i zakończyło się wynikiem 4:2 dla Pogoni. Czy dzisiaj zobaczymy równie wiele emocji?