statystykistmzag

Stal coraz bliżej degradacji

W niedzielne południe Zagłębie przyjechało na Podkarpacie i pokonało 2:0 gospodarza. Stal Mielec kolejny raz pokazał, że szczęścia to ona nie ma i w zasadzie trudno sobie wyobrazić, że spadnie ktoś inny.

To nie jest tak, że mielczanie zagrali słabo. Raczej wyglądali lepiej od swoich rywali, ale za wygląd punktów się nie dostaje. 28 oddanych strzałów i tylko 4 celne. Dla porównania Zagłębie oddało 12 uderzeń i 5 z nich było w światło bramki. No ewidentnie coś jest nie tak i zmiana trenera tego nie odmieniła. Wydaje się, że już nie ma zbytnio ratunku dla beniaminka, chyba że uda się jakoś prześcignąć Podbeskidzie, ale to jest bardziej poukładane. Powoli więc trzeba przygotowywać się do spadku, bo problemem nie jest trener. Brak jakości u zawodników i fatalna organizacja zbiera właśnie swoje żniwo.

Na Dolnym Śląsku mogą za to choć trochę odetchnąć, bo zdobyli komplet punktów w dwóch kolejnych meczach. Co prawda z beniaminkami i tydzień temu wywalczyli to rzutem na taśmie, ale jednak. Jednak teraz prawdziwe wyzwanie. Czeka ich pojedynek z będącą w słabej formie Wisłą Kraków i problem jakim jest wygranie 3 spotkań z rzędu może stać się wyzwaniem nie do przeskoczenia. Szczególnie, że cały czas ta gra nie porywa i wydaje się, że ostatnie punkty ugrali dzięki nieporadności rywali i pojedynczym przebłyskom swoich zawodników.