lech piast

Poznańska lokomotywa ruszyła Lech 5 Piast 1

Poznański Lech po pierwszych dwóch meczach w których nie zdobyli gola raz zremisowali z beniaminkiem z Nowego Sącza i przegrali w Płocku z tamtejszą Wisłą. Dziś w końcu pokazali na co ich stać  i pokonali 5:1 Piast Gliwice który zdobył dotychczas punkt remisując z Cracovią w Krakowie i przegrywając z Pogonią Szczecin na własnym stadionie. 

 

 

Mecz mógł dobrze się zacząć dla drużyny z Gliwic już w drugiej minucie błąd popełnił Nielsen który starał się wykorzystać Jankowski. Napastnik Piasta wbiegł w pole karne, oddał piłkę Vassiljevowi, ale jego strzał obronił Burić. W 9 minucie dwójkową akcje przeprowadzili  Vassilijev z Jankowskim to jednak też nie przyniosło efektu bramkowego strzał Jankowskiego został zablokowany. Poznaniacy z każdą minutą przeważali, a pierwszy celny strzał oddali w 20. minucie za sprawą uderzenia Majewskiego. W 29 minucie uderzenie Vassilijeva z trudem broni Burić.

W 39 minucie Kostevych odebrał piłkę na połowie rywala, zagrał do Jóźwiaka, który wbiegł w pole karne i tam był faulowany przez Sedlara. Jedenastkę w 40 minucie na bramkę zamienił Nicki Bille. W 44 minucie Kolejorz podwyższył prowadzenie. Gajos zagrał do niepilnowanego Makuszewskiego, ten wbiegł w szesnastkę i potężnym strzałem pokonał Rusova bramkarz Piasta odbił piłkę, ale ta i tak wpadła do siatki po tak mocnym strzale.

Cztery minuty po wznowieniu gry Nicki Bille uderzył nad poprzeczką po podaniu Radosława Majewskiego. Po chwili pomocnik sam znalazł się w dobrej sytuacji otrzymał podanie z głębi pola, wbiegł w szesnastkę, ale jego strzał na rzut rożny wybił bramkarz Piasta. W 55. minucie Kolejorz miał kolejną szansę strzał Makuszewskiego obronił Rusov. Lech szukał kolejnej bramki ale nie potrafili pokonać bramkarza Piasta.

W 65 minucie Barisić, który pojawił się na boisku pięć minut wcześniej, skierował piłkę do siatki. Vassiljev zagrywał z wolnego piłkę w pole karne, Bukata uderzał głową, ale trafił w nogę swojego kolegi który skierował piłkę do bramki. W odpowiedzi kilka chwil później indywidualną akcję przeprowadził Jóźwiak, ale jego strzał był niecelny.

Strzelona bramka podziała na Piasta pozytywnie, który dążył do remisu. Lecz to jednak Lech wciąż przeważał i dłużej był przy piłce. W 78. minucie bramkę zdobył Gytkjaer dla którego był to pierwszy gol w naszej lidze . Z prawej strony boiska piłkę dośrodkował Barkorth, a Gytkjaer uderzeniem z półwoleja pokonał golkipera Piasta. To jednak nie był koniec. Pięć minut później było już po meczu w polu karnym mądrze zachował  się Trałka, który uderzeniem po ziemi pokonał Rusova. Bramkarz rywali już dwie minuty później po raz piąty wyciągał piłkę z siatki. Z prawej strony dośrodkował Gumny, a Gytkjaer sprytnym uderzeniem ustalił wynik spotkania. Lech potrafił wykorzystać wszystkie błędy Piasta i to spotkanie kończymy wynikiem 5:1. Poznańska lokomotywa ruszyła liga staje się ciekawsza.

 

LECH POZNAŃ – PIAST GLIWICE 5:1 (2:0)

Bramki:

Nicki Bille 40′  Makuszewski 44′  Gytkjaer 78′ 85′, Trałka 83′,  – Barisić 62′
Żółte kartki: Hebert

LECH: 1.Jasmin Burić – 2.Robert Gumny, 66.Emir Dilaver, 3.Lasse Nielsen, 22.Volodymyr Kostevych – 6.Łukasz Trałka, 7.Maciej Gajos, 86.Radosław Majewski -17. Maciej Makuszewski (63′ 23. Nicklas Barkroth), 14.Nicki Bille (67′ 32.Christian Gytkjaer), 29.Kamil Jóźwiak (76′ 16.Mario Situm)

PIAST: 31.Dobrivoj Rusov -20.Martin Konczkowski, 91.Hebert, 25.Aleksandar Sedlar, 5.Marcin Pietrowski -12. Sasa Zivec,88.Uros Korun (57′ 11.Aleksander Jagiełło), 16.Patryk Dziczek (76′ 10. Karol Angielski), 82.Martin Bukata – 14.Konstantin Vassiljev, 7.Maciej Jankowski (57′ 90.Josip Barisić)

Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz).