JAGLPO

Pojedynek ambitnych zespołów środka tabeli

Dzisiaj mamy do czynienia z pojedynkami na szczycie i dnie tabeli, ale mecz o 20:30 także powinien być ciekawy. Zarówno Jagiellonia, jak i Lech Poznań mają na koncie 8 punktów w ligowej tabeli i swoje miejsce w środku tabeli zamierzają zajmować jak najkrócej. Zwłaszcza goście, którzy w lidze marnie zaczęli sezon, muszą odrabiać straty do czołowej dwójki – zwłaszcza że w tej kolejce mierzy się ze sobą.

Jako że jesteśmy po meczach drużyn narodowych, przyjrzyjmy się występom piłkarzy Jagiellonii i Lecha w reprezentacji. Jakub Moder najpewniej wrócił ze zgrupowania w bardzo dobrym humorze. Nie dość, że zaliczył dobry występ w meczu z Finlandią, to selekcjoner dał mu szansę w prestiżowym meczu z Włochami, którą wykorzystał. Nie ma wątpliwości, że zawodnik w takiej formie musi pojechać na Mistrzostwa Europy. Ponadto debiut w kadrze zaliczył Alan Czerwiński, dostając 30 minut gry od Jerzego Brzęczka. Pierwszą bramkę w kadrze strzelił Nika Kaczarawa. W reprezentacji U-21 zagrali Jakub Kamiński i Tymoteusz Puchacz. Jedynie oni mogą być niezadowoleni ze swojej postawy, wszak niemal pewny awans na Młodzieżowe Mistrzostwa Europy prawdopodobnie zostanie zaprzepaszczony.

Mniej powodów do zadowolenia po zgrupowaniu mogą mieć Jagiellończycy. Pavels Steinbors strzegł bramki w zremisowanym meczu z Wyspami Owczymi i sensacyjnie przegranym spotkaniu z Maltą. Fiodor Cernych w swojej reprezentacji musiał się zadowolić pozycją zmiennika. Litwini swoje mecze w Lidze Narodów zremisowali i ciągle zachowują szansę na wygranie swojej dywizji. Bartosz Bida strzelił nawet bramkę w zremisowanym meczu reprezentacji U-21 z Bułgarią, jednak poza tym jego występ był daleki od ideału. Nie on jedyny, jednak cóż z tego, skoro straconych punktów już się nie odrobi.

Lech będzie faworytem tego starcia. Od prawie dwóch miesięcy jest niepokonany. Ostatnim zespołem, który znalazł patent na „Kolejorza” było Zagłębie Lubin, czyli również ostatni pogromca „Jagi”. W obliczu zakwalifikowania się Lecha do fazy grupowej Ligi Europy i wynikającej z tego czynnika rotacji, Jagiellonia może zwietrzyć swoją szansę. Drużyna z Białegostoku dzisiaj nie może skorzystać z Błażeja Augustyna i Andreja Kadleca. Wraca za to Ivan Runje. Lech zaś musi sobie radzić bez Mickeya Van der Harta i Bohdana Butki.