Mecz, który ma być przedsmakiem nowego sezonu

Cracovia i Pogoń tak jak bardzo źle zaczęły obecny sezon, tak kończą go w równie niezłych humorach. Obu zespołom udało się opanować sytuację na tyle by ten sobotni mecz tak naprawdę mógł być potraktowany już jako pierwszy krok w ramach przygotowań do nowego sezonu.

Zresztą Kosta Runjaić i Michał Probierz w dosyć podobnym nastawieniu podchodzą do tego meczu. Obaj dali wolne swoim ważnym piłkarzom, by ci mieli czas załatwić swoje ważne pozaboiskowe sprawy. Wcześniejszy urlop w Cracovii otrzymał Miroslav Covilo, w Szczecinie natomiast Spas Delew i Cornel Rapa, który przygotowuje się do nadchodzącego w przerwie między sezonami ślubu.

Ten mecz wyglądał też na papierze jako idealny moment na szansę dla wielu zawodników występujących w juniorach, ale trochę temu przeszkodziły… rozgrywki juniorskie. Zespoły CLJ Cracovii i Pogoni walczą o awans do fazy finałowej. Pogoń walczy o awans w trzech kategoriach wiekowych, a w tej najstarszej Portowcy potrzebują zwycięstwa by wciąż na dystans trzymać rówieśników z Lecha Poznań, których zresztą niedawno pokonali w bezpośrednim starciu. Juniorzy Pasów mogli już niemal zaklepać sobie awans przed tygodniem, ale zgubili punkty w meczu ze Stomilem Olsztyn i zapewnienia awansu będą musieli szukać w meczu derbowym z Wisłą. Sam Michał Probierz przyznał, że nieco pozmieniało mu to plany jeśli chodzi o dobór meczowej kadry. Szansę może dostać za to Michał Rakoczy, zawodnik z rocznika 2002.

Jak wspomniałem wyżej, oba zespoły ten mecz mogą już potraktować trochę jako przygotowanie do nowego sezonu. Pogoń powoli musi się nauczyć żyć w rzeczywistości gdzie w środku pola nie będzie ani Jakuba Piotrowskiego ani Rafała Murawskiego. Podobnie w Cracovii, to spotkanie będzie dla Krzysztofa Piątka okazją do pożegnania się z krakowską publicznością i napastnik z pewnością będzie chciał zrobić to przynajmniej jednym golem.

Mecz poprowadzi Mariusz Złotek z Gorzyc.