legpog

Legia nie dała szans Pogoni i wygrała pewni 3:0. Po 30 kolejce liga będzie ciekawsza!!!

W 30. kolejce LOTTO Ekstraklasy Legia Warszawa pewnie wygrała z Pogonią Szczecin 3:0. Bramki w tym meczu zdobyli Kasper Hamalainen, Jarosław Niezgoda oraz Sebastian Szymański. Wojskowi fazę zasadniczą zakończyli na trzeciej pozycji, ich strata do lidera wynosi zaledwie punkt. Pogoń zajmuje dwunaste miejsce i do końca ligi będzie musiała walczyć o utrzymanie

Od początku spotkania Wojskowi mieli spore problemy ze stworzeniem zagrożenia pod bramką Łukasza Załuski. W akcjach legionistów brakowało kreatywności, a przewaga podopiecznych Romeo Jozaka znajdowała odzwierciedlenie nie w klarownych sytuacjach do zdobycia bramki, a przede wszystkim w posiadaniu piłki. Szczecinianie w ostatniej linii bronili w pięciu zawodników, tworząc mur praktycznie nie do przejścia. Niemoc przerwał w 26. minucie Kasper Hamalainen, który najlepiej znalazł się w zamieszaniu pod bramką gości i mocnym strzałem z półwoleja trafił do siatki Pogonii. Piłka nabrała jeszcze rotacji po przypadkowym odbiciu przez Kamila Drygasa. Wydawało się, że po tym trafieniu Wojskowi zdominują rywala, lecz to Pogoń miała szansę na szybkie wyrównanie. Dobrych okazji nie wykorzystali jednak Adam Buksa oraz Spas Delew. Przy strzale pierwszego z nich dobrą interwencją popisał się Arkadiusz Malarz. W zespole gości najaktywniejszy był Jakub Piotrowski. Młody środkowy pomocnik wielokrotnie przedzierał się indywidualnymi rajdami przez środkową linię Legii. W stołecznym zespole na pochwały zasługuje strzelec bramki Kasper Hamalainen oraz Sebastian Szymański, który przez nieustępliwość stwarzał problemy obronie Pogoni. Mimo prowadzenia w drugiej część spotkania wszyscy na stadionie oczekiwali lepszej gry ze strony Wojskowych i kolejnych trafień, które przybliżą Legię do lidera i być może drugiego miejsca.

Druga połowa nie mogła rozpocząć się lepiej dla Legii. W 48. minucie Kasper Hamalainen zagrał prostopadłą piłkę do Jarosława Niezgody. 22-latek zszedł z piłką do środka, uderzył z 16. metra, a piłka wpadła do siatki obok bezradnego Załuski. To już 12. trafienie Niezgody, który jest najlepszym strzelcem Warszawskiej drużyny. Wojskowi przede wszystkim rozgrywali piłkę w ataku pozycyjnym, ale trzecią bramkę w tym meczu zdobyli po wzorcowo przeprowadzonym kontrataku. W 71. minucie z własnej połowy z piłką zabrał się Sebastian Szymański i zostawił ją Kucharczykowi, który popędził na bramkę i znów odegrał do młodego Szymańskiego, który bez problemu trafił do pustej bramki. Obraz meczu nie zmienił się zbytnio po tym trafieniu, Wojskowi spuścili z tonu, zaś Pogoń była dziś po prostu bezradna. Legia czekała na zwycięstwo w lidze od dwóch spotkań. Dzięki zdobytym trzem oczkom Wojskowi zbliżyli się w tabeli do lidera, niestety dla kibiców utrzymali trzecie miejsce w lidze i z Lechem oraz Jagiellonią zagrają na wyjeździe. Pierwsze spotkanie rundy mistrzowskiej już za tydzień przy Łazienkowskiej z Zagłębiem Lubin. Wisienką na torcie całego sezonu będzie ostatnie spotkanie w Poznaniu, gdzie Wojskowych podejmie na własnym boisku Kolejorz. Gdyby ten mecz miał decydować o Mistrzostwie czeka nas idealne zakończenie sezonu.

Legia Warszawa – Pogoń Szczecin 3:0 (1:0)

Bramki: 1:0 Kasper Hamalainen (26), 2:0 Jarosław Niezgoda (48), 3:0 Sebastian Szymański (71).

Legia Warszawa: Arkadiusz Malarz – Artur Jędrzejczyk, William Remy, Michał Pazdan, Adam Hlousek – Marko Vesovic (61. Chris Philipps), Krzysztof Mączyński (68. Michał Kucharczyk), Domagoj Antolic, Kasper Hamalainen, Sebastian Szymański – Jarosław Niezgoda (78. Eduardo da Silva).

Pogoń Szczecin: Łukasz Załuska – Cornel Rapa (61. Marcin Listkowski), Sebastian Rudol, Lasza Dwali, Ricardo Nunes – Spas Delew (77. Łukasz Zwoliński), Jakub Piotrowski, Tomasz Hołota (82. Sebastian Walukiewicz), Kamil Drygas, Adam Frączczak – Adam Buksa.