ZAGŁĘBIE LUBIN-LECH zapowiedz

Lech Poznań chce pokazać, że ostatnia porażka to tylko wypadek przy pracy. Miedziowi wiedzą, gdzie doszukiwać się swoich szans.

Dzisiaj o godzinie 18:00 usłyszymy pierwszy gwizdek sędziego spotkania Zagłębie Lubin-Lech Poznań. Kolejorz w tym meczu ma zamiar zmazać plamę po ostatniej przegranej u siebie z Wisłą Kraków, natomiast Miedziowi grając ofensywną piłkę, chcą wykorzystać ostatnie problemy gości w obronie.

Do niedzielnego spotkania Lech Poznań podchodzi po sromotnej porażce z Białą Gwiazdą. Pięć bramek straconych może, a wręcz powinno niepokoić. Obrona nie funkcjonuje tak, jak powinna. Nawet w meczach, w których Lechici zgarniali trzy punkty, gra defensywna całego zespołu momentami nie wyglądała zbyt pewnie. Kilkukrotnie padło już stwierdzenie, że zawodnicy nie do końca dobrze odnajdują się w systemie taktycznym z trójką obrońców. Szkoleniowiec Lecha, Ivan Djurdjević ma odmienne zdanie. Problemu upatruje w braku agresywności i chęci jak najszybszego zmuszenia rywala do oddania piłki. „Obojętnie jakim systemem gramy, gdy nie jesteśmy aktywni, agresywni i nie stosujemy pressingu to nie wyjdzie. Grając trójką obrońców wygraliśmy cztery ligowe spotkania. Przegraliśmy jedno. To nie aż tak wielka zmiana” – argumentuje Serb.

Miedziowi zapowiadają otwartą, ofensywną, ale przy tym bardzo rozważną piłkę. Trener Zagłębia podkreśla, że bardzo ważne jest to, by zwyciężać przed własną publicznością i swoją grą dawać kibicom wiele powodów do radości. W ostatnim meczu Lubinianie nareszcie zagrali na „zero z tyłu”, pokonując skromnie Cracovię 1-0. Ostatnie spotkania pokazały, że sympatycy Miedziowych mogą mieć powody do narzekania na obronę, jednak Maciej Dąbrowski ma nadzieję, że ostatnie czyste konto w meczu z „Pasami” da im trochę więcej pewności. Wierzy, także że wszystko powoli zaczyna iść w dobrym kierunku, jeśli chodzi o grę formacji defensywnej.

Zostały tylko dwa spotkania do przerwy na reprezentację. Obydwie drużyny zrobią wszystko, by w najbliższych meczach dopisać sobie trzy punkty i wracać po pauzie w dobrych nastrojach. Jednego możemy być pewni- Zagłębie i Lech raczej nie pójdą na kompromis. Miedziowi w ostatnich dwunastu ligowych meczach nie zaliczyli ani jednego remisu, natomiast w sześciu kolejnych spotkaniach z udziałem Kolejorza nie dochodziło do podziału punktów.