Jacek Zieliński: To, co zrobiliśmy dzisiaj to był sabotaż.

Górnik Łęczna pokonał w dzisiejszym meczu Cracovię 3:0. Co po meczu mieli do powiedzenia obaj szkoleniowcy?

Franciszek Smuda: Dzisiaj ta druga połowa to niejednego jeszcze na ostatni mecz jaki będzie z Lubinem pociągnie na stadion i będziemy starali się rozegrać jeszcze lepsze spotkanie, potwierdzić to, że zostajemy w Ekstraklasie, ale czeka nas jeszcze ciężka walka w Gliwicach. Dzisiaj, przy tym składzie jak był okrojony, bez czterech obrońców, którzy są kontuzjowani, bez Bonina, który pauzował za kartki, to rozegraliśmy bardzo dobre spotkanie i cieszę się, że Ci chłopcy potwierdzili, że można na nich liczyć i mogą się jeszcze rozwijać.

Jacek Zieliński: To, co zrobiliśmy dzisiaj w Łęcznej to był sabotaż po prostu i trudno coś sensownego teraz powiedzieć. Graliśmy dramatycznie. Z czego to wynikało to też jest pytanie do analizy pomeczowej, ale wyglądało to źle. Nie zareagowaliśmy pozytywnie, ani po przerwie, ani po straconej bramce, więc gospodarzom możemy pogratulować zasłużonego zwycięstwa, natomiast my zafundowaliśmy sobie walkę do końca o życie.