statystykiwisgór

Dużo fauli, dużo pressingu, dużo walki, ale bez bramek

Wisła Kraków zremisowała bezbramkowo z Górnikiem Zabrze w pierwszym meczu 20. kolejki PKO BP Ekstraklasy, było to jedyne piątkowe spotkanie. Wisła ma po tym spotkaniu 25 punktów, natomiast Górnik 28.

Było to spotkanie, w którym nie widzieliśmy wielu składnych akcji, a dominowała twarda gra i szybki doskok do przeciwnika w celu odbioru piłki. Oba zespoły bardzo dobrze się rozpracowały. Górnik odpowiedział tą samą bronią na gegenpressing Wisły, co spowodowało, że gra była szarpana i było mało wielopodaniowych akcji. Było bardzo dużo fauli w tym spotkaniu, bo aż 42, co daje średnią prawie 1 faul na 2 minuty meczu. Górnik lepiej spisywał się w pierwszej połowie, ale podopiecznym trenera Brosza nie udało się udokumentować przewagi bramką. Trener Hyballa zmienił Chucę już w 30. minucie tłumacząc, ze pomocnik Wisły przegrywał sporo pojedynków i jeszcze szybko złapał żółtą kartkę i było zagrożenie, że Wisła będzie kończyć tę mecz w 10. Gra gospodarzy wyglądała lepiej po wejściu Żukowa i od początku drugiej połowy Mawutora. „Biała Gwiazda” lepiej funkcjonowała w środku pola, natomiast dalej nie kleiła się gra w ataku, było sporo niedokładności w wykonaniu Wisły. Najlepszą szanse na zdobycie bramki w tym spotkaniu miał Sobczyk, ale z kilku metrów po ładnej akcji Górnika fatalnie skiksował. Wisła dobrze wyglądała w ostatnich 20 minutach gry pod względem ofensywnym, ale nie udało się jej strzelić bramkę. Kolejny mecz Wisła bardzo dobrze wyglądała pod względem fizycznym, ponieważ widać było, ze Górnik w ostatnich minutach gry osłabł, natomiast Wisła w tych minutach wyglądała najlepiej w meczu.  Gospodarze strzelili gola, ale Brown Forbes przy dobitce strzału Yeobaha był na wyraźnym spalonym. Spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem, podział punktów w tym meczu wydaje się sprawiedliwy. Wisła zajmuje na ten moment 8 miejsce w tabeli, natomiast Górnik jest 6.