Derby Trójmiasta – odcinek 42

Dziś o godzinie 20:30 przed nami kolejne już Derby Trójmiasta. Dotychczas w najwyższej klasie rozgrywkowej Arce nigdy nie udało się pokonać Lechii. W dzisiejszym spotkaniu nie zapowiada się inaczej. Faworytem tego meczu są bez dwóch zdań goście.

 

Arka Gdynia na wiosnę jest chłopcem do bicia. Podopieczni Zbigniewa Smółki przegrali sześć na siedem spotkań po przerwie zimowej. Co gorsza, dla kibiców Arki kontynuują oni serię bez zwycięstwa od 11 listopada 2018 roku! Przez taką sytuację Arkowcy zajmują 14 miejsce w tabeli z przewagą tylko dwóch punktów nad będącą w strefie spadkową Wisłą Płock. Nie bez powodu w mediach coraz częściej jest słychać o zwolnieniu obecnego trenera Żółto-Niebieskich. Miejscowi dziennikarze podają, że może stać się to dziś, jeśli Smółka nie pokona Lechii Gdańsk. Zadanie wydaję się bardzo trudne, ponieważ Arka nigdy nie wygrała w najwyższej klasie rozgrywkowej ze swoim rywalem z Gdańska. Szans ,,Śledzie” mogą upatrywać jedynie w tym, że gra w lidze gdzie niespodzianka goni niespodziankę, ponieważ nic innego nie przemawia na korzyść Arki.

Lechia Gdańsk pewnie zmierza po Mistrzostwo sezonu zasadniczego. Podopieczni Piotra Stokowca mają aż pięć punktów przewagi nad drugą Legią i dziesięć nad trzecim Piastem. Lechia przyzwyczaiła nas w tym sezonie do bardzo wyrachowanej gry. Scenariusz typowego meczu Gdańszczan w tym sezonie to: zdobycie bramki na 1:0 i świetna gra w obronie całego zespołu. Dotychczas przynosiło to efekty więc w tej kwestii Piotr Stokowiec nie powinien nic zmieniać. Arka to rywal dla Lechii wymarzony. Na dwanaście spotkań w najwyższej klasie rozgrywkowej Lechici wygrali dziesięciokrotnie, a dwa razy padł remis. Wydaję się, że dziś Lechia musi wykonać kolejny krok w stronę Mistrzostwa Polski. Czy tak się stanie dowiemy się troszkę po godzinie 22.