statystykiarkzso

Arka bliżej utrzymania. Wydarte 3 punkty z gardła Zagłębia przy sporej pomocy Polczaka

Arkowcy męczyli się i męczyli z czerwoną latarnią ligi, jednak wymęczyli zwycięstwo z Zagłębiem i zrobili spory krok w kierunku utrzymania. Niemała w tym zasługa Piotra Polczaka.

Stoper Zagłębia na początku drugiej połowy popisał się fatalnym błędem, który skutkował czerwoną kartką i karnym dla gospodarzy. Karnym niewykorzystanym, jednakże wciąż –niemal całą drugą połowę Zagłębie grało w osłabieniu (chociaż czy brak Polczaka można nazwać osłabieniem?). Jak się prezentowało w pierwszej? Na pewno nie jakoś tragicznie.

Mając przewagę liczebną Arkowcy rzucili się do ataku. Próbowali, próbowali, jednak nieźle dysponowany był bramkarz gości. No, nawet lepiej niż nieźle.

Kudła skapitulował jednak 5 minut przed końcem regulaminowego czasu gry. Jankowski strzela „na pustaka”, sędzia początkowo gola nie uznał dopatrując się spalonego, jednak po długim analizowaniu na VARze wskazał na środek boiska. Zagłębie spuchło wtedy totalnie, czego dowodem była druga bramka. Zarandia wyszedł sam na sam i ustalił wynik spotkania.