LEHLEG

Czy już dziś poznamy lidera tabeli podczas przerwy zimowej?

Hitem 18.kolejki Lotto Ekstraklasy niewątpliwie będzie spotkanie prowadzącej w tabeli Lechii Gdańsk z drugą w rozgrywkach Legią Warszawa. Obie ekipy w tabeli dzieli pięć punktów, więc przy zwycięstwie Gdańszczan poznamy drużynę która zasiadać będzie fotel lidera podczas przerwy zimowej.

Lechia jak dotąd w tym sezonie spisuje się nadspodziewanie dobrze. Odnotowała 11 zwycięstw, 4 remisy i tylko dwie porażki zdobywając 37 punktów. Warto zaznaczyć, że podopieczni Piotra Stokowca zdobyli komplet punków w ostatnich 5 meczach co pokazuje w jak wysokiej są formie. Trener Lechii w spotkaniu z Legią nie będzie mógł skorzystać z Sławomira Peszki i Karola Fili, pod znakiem zapytania stoi występ Artura Sobiecha i Patryka Lipskiego. Trener Stokowiec odniósł się do plotek o chęci Legii sprowadzenia do zespołu Lucasa Haraslina.- Ten mecz niesie za sobą spore emocje i pojawiają się jakieś fakenewsy. Do tych plotek odniósł się również skrzydłowy Lechii.
– Do mnie takie informacje nie dochodzą, ja jestem zawodnikiem Lechii i będę grał dla Lechii – zapewnił Słowak. Oprócz Haraslina kibice Lechii na pewno liczą na dobry występ Flavio Paixao, który z dorobkiem 11 bramek prowadzi w klasyfikacji strzelców wspólnie z Igorem Angulo.

Legia przystępuje do tego spotkania po zwycięstwie z Koroną Kielce 3:0. Z perspektywy Legii sytuacja zaczyna być niepokojąca bo Lechia ma nad nimi 5 oczek przewagi, więc wydaje się, że to podopieczni trenera Sa Pinto mogą ofensywniej zacząć to spotkanie, ale jak będzie zobaczymy. Trener Legii ocenił zespół Lechii:”Nasz najbliższy rywal jest teraz na fali. Zdajemy sobie sprawę, że ewentualna porażka mogłaby nas kosztować powiększenie straty do lidera. Szanujemy każdego przeciwnika, ale jesteśmy Legią. Do każdego meczu podchodzimy z jednakowym szacunkiem”. Pochwalił też dwóch Portugalczyków, którzy grają w Lechii, czyli Joao Nunesa i Flavio Paixao i  spodziewa się, że będą w tym meczu groźni. Trener Sa Pinto w meczu z Lechia nie będzie najprawdopodobniej mógł skorzystać z Michała Pazdana i Jarosława Niezgody.

Obie drużyny w tym sezonie grały ze sobą w ramach 3. kolejki Lotto Ekstraklasy, wówczas mecz zakończył się wynikiem 0:0. Dzisiejsze spotkanie wydaje się, że powinno być dobrym widowiskiem jak przystało na spotkanie 1 z 2 drużyną w tabeli. Jak będzie? Zobaczymy. Pierwszy gwizdek o 18. Sędzią spotkania będzie Szymon Marciniak z Płocka.