statystyki

Udany debiut trenera Rafała Grzyba

W meczu kończącym 19. kolejkę PKO Ekstraklasy Jagiellonia Białystok pokonała 3:0 Lechię Gdańsk. Dwie bramki dla gospodarzy zdobył Jesus Imaz, jedno trafienie zaliczył Prikryl.

Mimo niskiej temperatury, piłkarze obu drużyn zaprezentowali ciekawe widowisko w pierwszej połowie. Gra prowadzona była w szybkim tempie, niewiele było pragmatycznych podań w środkowej strefie boiska. Optyczną przewagę udało się uzyskać Jagiellonii – piłkarze pod wodzą Rafała Grzyba posyłali ciekawe prostopadłe piłki w pole karne rywala, jednak czujnym obrońcom Lechii udawało się przerywać akcje gospodarzy. Skutkowało to dużą liczbą rzutów rożnych dla zespołu Jagiellonii. Jeden z nich udało się wykorzystać – w 44. minucie Imaz głową pokonał Alomerovicia i przewaga drużyny z Podlasia została udokumentowana bramką. Gra Lechii nie wyglądała zbyt optymistycznie. Niewidoczni byli Sobiech i Paixao, czyli najbardziej ofensywni piłkarze drużyny z Gdańska. Przełożyło się to na małą ilość sytuacji bramkowych – Biało-Zieloni zagrażali bramce Sandomierskiego głównie strzałami z dystansu.

W drugiej odsłonie meczu obraz gry nie uległ znacznej zmianie. U podopiecznych trenera Stokowca nie było widać większej determinacji i pomysłu taktycznego, a na domiar złego zaczęli popełniać coraz więcej błędów na własnej połowie. Następstwem tego były dwie świetne okazje do zdobycia bramki, które miał Pospisil. Najpierw Nalepa zbyt krótko wybił piłkę po rzucie rożnym „wystawiając” ją Pospisilowi, a kilka minut później Czech zdecydował się na strzał z dystansu. W pierwszym przypadku strzał pomocnika Jagi został zablokowany, a w drugim futbolówka odbiła się od słupka. Dziś sprawdziło się jednak powiedzenie „co się odwlecze, to nie uciecze”. Maloca we własnym polu karnym na wślizgu wybił piłkę, jednak trafił również w nogi Bidy. Sędzie Złotek po konsultacji VAR podyktował rzut karny, a jedenastkę na gola w 82. minucie zamienił Imaz. W 90. minucie Jagiellonia wyprowadziła kontrę, a Lechię strzałem z dystansu pogrążył Prikryl.

Jagiellonia w pełni zasłużenie pokonuje Lechię i zmniejsza stratę do gdańszczan do jednego oczka. Rafał Grzyb zalicza zatem udany debiut na ławce trenerskiej drużyny z Podlasia. Będąca na fali Lechia wyglądała w Białymstoku bardzo niemrawo i nie potrafiła stworzyć choćby jednej klarownej sytuacji do zdobycia bramki.