Czeka nas interesująca sobota w ekstraklasowym wydaniu. Z uwagi na przyszłotygodniowy Puchar Polski czekają nas aż cztery mecze! Dzień meczowy rozpoczniemy i zakończymy derbami. Zapraszamy na krótką zapowiedź tego, co nas czeka w te sobotnie popołudnie.
Puszcza Niepołomice – Cracovia Kraków godz. 12:15
Sobotę rozpoczynamy od Derbów Kałuży. Puszcza odczuwa niedosyt po tym jak weszła w sezon. Podopieczni trenera Tułacza są bowiem najczęściej remisującą drużyną w lidze. Lepsze, to niż porażka, ale niepołomiccy piłkarze chcieliby więcej. Okazja do tego natrafia się idealna, gdyż w minionych rozgrywkach w starciach z Pasami zainkasowali cztery oczka. Jak będzie dziś? Swoje trzy grosze chce dorzucić Cracovia, która rewelacyjnie weszła w sezon i nie zamierza spuszczać z tonu. Co wyjdzie z tego połącznia? Odpowiedź na to pytanie poznamy wkrótce.
Jagiellonia Białystok – Lechia Gdańsk godz. 14:45
Jagiellonia po sromotnej porażce w Poznaniu podejmie u siebie Lechię, która jest na fali dwóch ligowych zwycięstw. Zespół gospodarzy na pewno nie jest w formie, która może ich zadowolić, a ostatni miesiąc był tragiczny w wykonaniu podopiecznych trenera Adriana Siemieńca. Dziś postarają się odwrócić złą passę. Okazja do tego idealna, bo po drugiej stronie boiska znajdować się będzie beniaminek. Problem w tym, że gdańszczanie z takim samym zamiarem udają się na Podlasie. Czy uda im się pokazać pazur na wymagającym terenie?
Widzew Łódź – Piast Gliwice godz. 17:30
Intersujące spotkanie czeka nas w sobotnie popołudnie w Łodzi. Widzew po dobrym początku sezonu nieco spuścił z tonu. Do Piasta po dwóch cennych wygranych wróciła zmora poprzednich rozgrywek, remisy. Czy dziś na niewygodnym widzewskim terenie udowodnią, że podział punktów z Puszczą był wypadkiem przy pracy? Widzewiacy u siebie pozostają niepokonani. Na rozkładzie mają Lecha, Śląsk i Radomiak. Czy ten stan rzeczy ulegnie dziś zmianie? W ich ostatnich pięciu pojedynkach nie padał remis. Czy passa zostanie podtrzymana? Kto zatem przechyli szalę zwycięstwa na swoją korzyść?
Górnik Zabrze – GKS Katowice godz.20:15
Sobotę kończymy meczem przyjaźni dwóch śląskich zespołów. Po ponad dziewiętnastu latach znowu nam przyjdzie zobaczyć starcie Górnika z GKS-em. Ostatnim razem górą w tym pojedynku był beniaminek z Katowic. Dziś, to podopieczni trenera Jana Urbana będą faworytami, ale nie oznacza to, że GKS tak łatwo odda walkę o komplet punktów. Górnicy postarają się wyjść z dołka w którym ugrzęzli od jakiegoś czasu. Nie wygrali w lidze trzech ostatnich spotkań i żeby nie wylądować w strefie spadkowej, to muszą w sobotni wieczór sięgnąć po komplet punktów. Czy ta misja okaże się sukcesem?