RAPORTMUNDIAL

Raport Mundial – dzień 2

Drugi dzień Mistrzostw Świata w Rosji dostarczył nam już nieco większą dawkę piłki na najwyższym poziomie. Trzy spotkania, w tym jedno hitowe na początek turnieju pomiędzy Portugalią i Hiszpanią elektryzowało kibiców na całym świecie.

Egipt – Urugwaj 0:1

Piątek z mundialem rozpoczęło spotkanie Urugwaju z Egiptem, starcia zapowiadanego jako pojedynek ofensyw obu zespołów, z jednej strony duetu Cavani-Suarez, z drugiej najlepszej strzelby Liverpoolu Salaha. Jednak pojedynek tych formacji zawiódł kibiców w Jekaterynburgu. Egipcjanin wszedł dopiero w drugiej połowie, natomiast Urugwajczycy słabo ze sobą współpracowali w ataku grając bardzo egoistycznie. Wygraną w samej końcówce spotkania dał Gimenez, który po podaniu z rzutu wolnego Sancheza dał trzy punkty Urugwajowi. W grupie A prowadzi Rosja, właśnie przed Urugwajem.

Maroko – Iran 0:1

Drugie spotkanie było bardziej ciekawe, mimo że wystąpiły w nim drużyny mało znane szerszej publiczności piłkarskiej na świecie. Kapitalne akcje czy to ze strony Iranu, czy też ze strony Maroka jednak kończyły swój bieg pod polem karnym rywali. Wizualnie lepiej wyglądali Marokańczycy, jednak to ci drudzy odnieśli wygraną na stadionie w Sankt Petersburgu. W doliczonym czasie gry, w ostatniej akcji meczu po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Bouhaddouz skierował piłkę do własnej bramki i dał prowadzenie Iranowi w grupie B!

Hiszpania – Portugalia 3:3

Na deser widzieliśmy kapitalne spotkanie dwóch pretendentów i faworytów do końcowego triumfu na mundialu w Rosji. Do tej pory najlepszy mecz mistrzostw i pod względem ilości goli i poziomu prezentowanego przez dwie ekipy. W skrócie Portugalia – Hiszpania 3:3! Show Cristiano Ronaldo zaczęło się już na początku spotkania, kiedy był faulowany w polu karnym rywali, po czym sam kapitan ekipy Portugalii wymierzył sprawiedliwość. Drugi jego gol padł tuż przed przerwą, kiedy to strzałem z dystansu pokonał De Geę, który popełnił fatalny błąd chcąc wyłapać lecącą futbolówkę. Oba gole rozdzieliło trafienie Diego Costy, który kapitalnym dryblingiem w polu karnym zwiódł rywali i wyrównał stan meczu. Tuż po wznowieniu gry, ponownie to Costa stał się bohaterem zdobywając drugie trafienie dla ekipy Hiszpanii po dobrym dograniu Busquetsa. Chwilę później to znowu Hiszpanie cieszyli się z bramki dającej prowadzenie na stadionie w Sochi. Niesamowitym strzałem z woleja popisał się Nacho, który wprawił w osłupienie Rui Patricio, bramkarza rywali. 4 minuty, które wstrząsnęły Portugalią długo zostawały im w głowie, jednak ponownie to Ronaldo dał radość swoim kibicom, zdobywając w końcówce spotkania kapitalnego gola z rzutu wolnego. Sytuacja w grupie B się dla obu ekip nieco skomplikowała, zwłaszcza przy wygranej Iranu, który jest… liderem tej grupy.

Kolejne spotkania w grupie A: Rosja – Egip (we wtorek), Urugwaj – Arabia Saudyjska (we środę), w grupie B: Portugalia – Maroko oraz Hiszpania – Iran (oba we środę).