rankinguefa

Ranking UEFA – notowanie 19

Rozgrywki europejskie nabierają tempa. Przed nami już trzecia runda eliminacyjna zarówno w eliminacjach Ligi Europy, jak i Ligi Mistrzów. Polacy na placu boju dalej mają dwie drużyny – Legię Warszawa i Zagłębie Lubin – które mają szansę, by jeszcze podreperować bilans punktowy naszej federacji w tym sezonie.

Pacjent jest ranny, ale jeszcze żyje!

Tegoroczna edycja europejskich pucharów przynosi nam skrajne emocje. Z jednej strony po beznadziejnych występach Cracovii i Piasta mogliśmy czuć się zawiedzeni, jednak z drugiej strony nasz główny „nabijacz punktów”, czyli Legia, dalej jest w grze. W grze także jest niespodzianka tegorocznych rozgrywek, jeśli chodzi o polskie ekipy – Zagłębie Lubin, które dzielnie reprezentuje nasz w eliminacjach Ligi Europy UEFA.

Legia po niemałych męczarniach z mistrzami Bośni zmierzy się ze Słowakami z Trenczyna, gdzie od podstaw buduje się ciekawy klub, opierany na holenderskiej myśli szkoleniowej. Niewiele brakowało, by w 2012 roku oba kluby… podjęły współpracę w zakresie szkolenia. Tak się jednak nie stało, a zespoły stoczą walkę o zapewnienie sobie występów w Europie do końca roku, wszak wygrany z tej pary zagra co najmniej w fazie grupowej Ligi Europy.

Zagłębie po sprawieniu niespodzianki i pokonaniu wyżej notowanego Partizana Belgrad stanie przed szansą znalezienia się w IV rundzie kwalifikacji Ligi Europy. Warunek? Trzeba pokonać solidnych Duńczyków z SonderjyskE.

Sytuacja w rankingu z poprzedniego zestawienia:

ranking17

Obecna sytuacja w rankingu:

rank

Od poprzedniego, fatalnego dla nas notowania, minęły trzy rundy spotkań. Z pucharów zdążyły odpaść Cracovia i Piast, które w sumie zebrały tylko 0,125 pkt. Zagłębie w tym czasie zanotowało wygraną i dwa remisy warte łącznie 0,5 pkt do rankingu, natomiast Legia – remis i wygraną przeciwko Bośniakom dające 0,375 pkt. Remis w eliminacjach waży 0,125 pkt, a wygrana 0,25 pkt do rankingu krajowego. Po dwóch rundach zgromadziliśmy cały jeden punkt w rankingu, czyli mniej niż wszystkie federacje, z którymi sąsiadujemy w zestawieniu. Co więcej, niemal od razu straciliśmy pozycję startową z końca czerwca, kiedy to zajmowaliśmy 21. pozycję. Duńczycy do tej pory punktują jak szaleni i w grze dalej mają wszystkie swoje zespoły. Przewaga, jaką sobie wypracowali, może wystarczyć im, by zakończyć sezon przed Polakami. My musimy oglądać się za siebie, by dowieźć chociaż tę 22. pozycję, o 4 oczka niższą niż ta z końca poprzedniego roku.

Korespondencyjni rywale

Jako że jesteśmy optymistami, bierzemy pod uwagę scenariusz, że zarówno Legia, jak i Zagłębie zostaną w pucharach aż do wiosny, dlatego do naszych rywali zaliczymy także Duńczyków, których – miejmy nadzieję – uda się przy odrobinie szczęścia dogonić. Za naszymi plecami napierają inne federacje. Blisko są Szkoci, którzy mają dwie ekipy – Aberdeen i Celtic. Wyspiarze tak samo jak my nie mogą zaliczyć tego sezonu do udanych. Z rozgrywek Ligi Europy odpadło już Hearts, które przegrało z maltańczykami z Birkirkary, a także Hibernian FC, które uległo Broendby w karnych. Aberdeen pokonało Ventspils, natomiast Celtic po porażce na wyjeździe nie bez problemów ograł Lincoln Red Imps z Gibraltaru. W sumie te cztery ekipy zdobyły 1,875 pkt do swojego rankingu i tracą do nas 0,450 pkt.

Celtic Glasgow – FK Astana – Szkoci stoją przed nie lada wyzwaniem. Po problemach z 2. rundy teraz już będzie tylko ciężej. Na ich drodze stanie uczestnik poprzedniego sezonu Ligi Mistrzów – FK Astana. Kazachowie właśnie u siebie byli niesamowicie mocni, na drodze do bram raju pokonali APOEL Nikozja, a w samej grupie nie przegrali spotkania! Zremisowali z Benficą Lizbona, Galatasaray i przyszłym finalistą – Atletico Madryt. Kazachowie pokonali w poprzedniej rundzie Żalgiris Wilno i teraz również mogą być trudnym rywalem, dla Celticu, który szans musi upatrywać w meczu u siebie. Masz typ – remis i porażka Celticu – 0,125 pkt do rankingu.

Aberdeen FC – NK Maribor – Tutaj Szkoci są zdecydowanymi faworytami. Słoweńcy w poprzedniej rundzie dwa razy zremisowali z Lewskim Sofia i dzięki bramkom na wyjeździe awansowali dalej. Rok temu Maribor jako Mistrz Słowenii odpadł już w drugiej rundzie eliminacyjnej z… FK Astana, o której pisaliśmy wyżej. Nasz typ – dwie wygrane i 0,5 pkt do rankingu.

Iluzoryczne szanse na dogonienie nas mają także Azerowie i Cypryjczycy. Piłkarze z Azji po znakomitym poprzednim sezonie, kiedy to ich dwie ekipy awansowały do fazy grupowej Ligi Europy (Gabala i Karabach), teraz również będą chcieli powtórzyć dobry występ. Do tej pory zdobyli (podobnie jak Szkoci) 1,875 pkt, a patrząc na ich zeszłoroczny wynik (4,375 pkt), można powiedzieć, że mają jeszcze sporo do osiągnięcia, a do nas tracą tylko 1,5 pkt.

W grze zostają – tak jak rok temu – Karabach i Gabala. Piłkarze z Agdamu pokonali w drugiej rundzie mistrzów Luksemburga, teraz na ich drodze stoi Viktoria Pilzno, która na pewno sprawi wiele problemów Azerom. Nasz typ: remis i porażka – czyli tylko 0,125 pkt.

W Lidze Europy na placu boju została tylko Gabala. Kapaz Ganca odpadł w poprzedniej rundzie z Admirą Wacker po wcześniejszym pokonaniu Daczii Kiszyniów. Nefci Baku po pokonaniu Balzan z Malty uległo… Szkendiji Tetowo, która bardzo źle się kojarzy zawodnikom i kibicom Pasów. Gabala najpierw ograła Gruzinów, a później MTK Budapeszt. Teraz na przeciwko Gabali stanie LOSC Lille, które raczej nie da zbyt wielu szans Azerom. Typy – dwie porażki.

Cypryjczyków reprezentują Apollon FC oraz APOEL. Z Ligą Europy pożegnały się Omonia Lefkosias, która przegrała z Beitarem Jerozolima, oraz AEK Larnaka, który uległ niespodziewanie Cliftonville z Irlandii Północnej. APOEL w poprzedniej rundzie ograł New Saints, teraz rozegra dwumecz z Rosenborgiem. Oba spotkania zapewne będą wyrównane, a o awansie dalej zadecydują detale (#Tomasz_Hajto). Typ – dwa remisy i 0,25 pkt. do rankingu.

Apollon dopiero rozpoczyna swoje zmagania pucharowe w tym roku od starcia w Szwajcarii z Grasshopperem Zurich. W tym starciu na pewno nie będzie bez szans. Awans jest znacznie pewniejszą perspektywą niż w przypadku APOEL-u. Typ – remis i wygrana – 0,375 pkt. Cypryjczycy po słabszych poprzednich sezonach teraz na pewno będą chcieli się odkuć. Do tej pory zdobyli sporo punktów w tegorocznych rozgrywkach (2,125 pkt), głównie dzięki dobrej postawie obu ekip, które już odpadły, w początkowych rundach. Strata 1,7 pkt do Polski jednak może być zbyt duża do zniwelowania.

Na koniec zajmiemy się Duńczykami, którzy w tym sezonie są najlepiej punktującą federacją. Broendby, SonderjyskE, FC Midtjylland i FC Kopenhaga idą jak burza. Mistrzowie z Kopenhagi w Lidze Mistrzów rozgromili w dwumeczu aż 9:0 Crusaders z Irlandii Północnej, teraz podejmą rumuńską Astrę Giurgiu, która raczej nie będzie wymagającym przeciwnikiem. Typ – remis i wygrana – 0,375 pkt do rankingu. Broendby, także za sprawą Kamila Wilczka, ograło wcześniej Valur Reykjawik i Hibernian. Teraz pojedzie do Berlina na starcie z nowym zespołem Ondreja Dudy – Herthą. Trudna przeprawa może zakończyć się według nas dwoma przegranymi z Niemcami.

FC Midtjylland swoją przygodę z Ligą Europy zaczął od pokonania litewskiej Suduvy, później bez problemu ograł FC Vaduz, teraz również nie powinno być trudno. Dwumecz z Videotonem, którego bez problemu rok temu pokonał Lech Poznań, powinien przynieść Duńczykom kolejne dwie wygrane i 0,5 pkt do rankingu. Ostatnia z duńskich drużyn interesuje nas najbardziej. To właśnie w tej parze, w bezpośrednim pojedynku, możemy najwięcej odrobić do wyprzedzającej nas federacji. SonderjyskE po męczarniach ze Stromgodset teraz stanie na drodze Zagłębia Lubin. Przeciwnicy lubinian są najsłabszym reprezentantem Danii w tegorocznych rozgrywkach i nie powinni sprawić wielkich problemów. Wicemistrz Danii w pozytywnym dla nas scenariuszu powinien maksymalnie ugrać dwa remisy (bez awansu), czyli 0,25 pkt

Prognozy

W realnym scenariuszu nasze obie ekipy, nie bez problemów, powinny awansować. Jeśli chcemy gonić Duńczyków, nie tylko my sami musimy punktować, ale i rywale muszą nagle przegrywać z niżej notowanymi przeciwnikami. O ile jedną drużynę wyeliminować może Zagłębie (a drugą Hertha Berlin), to pozostałe dwie dalej mogą dobrze punktować. Co więcej, FC Kopenhaga ma znacznie większe niż Legia szanse na awans do Ligi Mistrzów i zgarnięcie bonusowego punktu do rankingu krajowego za awans do tych elitarnych rozgrywek.

Zagłębie w realnym scenariuszu powinno przejść dalej co najmniej po dwóch remisach bądź remisie i wygranej (0,375 pkt), natomiast Legia może mieć nieco trudniejsze zdanie, ponieważ AS Trencin jest bardzo mocną ekipą, co roku rosnącą w siłę na europejskim rynku. Dwa remisy dające awans bralibyśmy w ciemno (0,25 pkt). Czwarta runda w zależności od losowania może potoczyć się różnie. Trudno zakładać, że Legia, grając tak słabo, nagle po tylu latach by awansowała do Champions League. Już bardziej prawdopodobny przy dobrym losowaniu jest awans Zagłębia do fazy grupowej Ligi Europy i gra w tych rozgrywkach razem z Legią do końca grudnia. Tylko taki wynik jest w stanie dać nam możliwość dogonienia Duńczyków.

Przy pesymistycznym scenariuszu już teraz obie ekipy mogą odpaść ze swoich rozgrywek. W przypadku Legii i niezłego rozstawienia na awans do Ligi Europy jeszcze będzie okazja poprzez IV rundę eliminacyjną, jednak wtedy raczej możemy się skupić na obronie 22. pozycji w rankingu.