9. seria gier przyniosła spore roszady w czubie tabeli 1. ligi. Najwięcej powodów do radości mają kibice Radomiaka Radom oraz Stomilu Olsztyn.

Kolejkę zainaugurowaliśmy w Chojnicach, gdzie Chojniczanka pewnie pokonała GKS Bełchatów 3:0. Jest to pierwsze zwycięstwo piłkarzy z Grodu Tura od 16. sierpnia. Duży ścisk w tabeli sprawia jednak, że dzięki 3 punktom Chojniczanka zalicza awans o kilka lokat. GKS otrzymał „prztyczka” nie tylko na boisku, ale i w mediach społecznościowych.

Odra nadal pozostaje jedyną drużyną bez zwycięstwa w obecnym sezonie. Opolanie zremisowali u siebie z Sandecją Nowy Sącz 1:1. Oba gole zostały zdobyte w pierwszej połowie spotkania.

Bardzo ciekawie zapowiadało się spotkanie w Olsztynie, gdzie Stomil mierzył się z dotychczasowym liderem, Stalą Mielec. Dość niespodziewanie mecz wygrali gospodarze, a jedyną bramkę w meczu zdobył Szymon Sobczak. Stomil dzięki tej wygranej wyprzedza Stal w tabeli i wskakuje na pozycję wicelidera.

Sobotę na zapleczu Ekstraklasy rozpoczęliśmy od spotkania Radomiaka z Zagłębiem. Beniaminek ograł piłkarzy z Sosnowca 2:1 i obejmuje fotel lidera. Czyżby Radomiak miał być czarnym koniem rozgrywek?

W Tychach GKS podejmował Wigry Suwałki. Wydawało się, że spotkanie zakończy się remisem 1:1, jednak w doliczonym czasie gry zwycięską bramkę dla gospodarzy zdobył Chorwat Dario Kristo.

Gdyby liczyć tylko mecze u siebie, Puszcza Niepołomice zajmowała by ostatnie (!) miejsce w tabeli. Przełamać nie udało się również z Podbeskidziem. Bielszczanie zwyciężyli w Niepołomicach 1:0 po pięknej bramce Tomasza Nowaka.

Bruk-Bet Termalica zremisował 1:1 z Wartą Poznań. Taki wynik nie zadowala żadnej z drużyn, gdyż pomimo niezłego początku sezonu zarówno Bruk-Bet, jak i Warta mają ostatnio problemy ze zdobywaniem punktów.

Kryzys Chrobrego Głogów trwa. Piłkarze Djurdjevicia odnieśli 7. porażkę w sezonie, tym razem w wyjazdowym meczu z GKS-em Jastrzębie. Gola na wagę trzech punktów dla gospodarzy zdobył Kamil Adamek.

Meczem kończącym 9. serię spotkań było spotkanie Miedzi z Olimpią. Przed spotkaniem goście wynik remisowy z pewnością przyjęliby w ciemno, jednak biorąc pod uwagę przebieg spotkania mogą mieć spory niedosyt. Po pierwszym kwadransie Olimpia prowadziła w Legnicy 2-0. Sprawdziło się słynne już powiedzenie Czesława Michniewicza, że jest to niebezpieczny wynik; piłkarze Dominika Nowaka pokazali charakter i zdołali odrobić dwubramkową stratę. Ostatecznie spotkanie zakończyło się rezultatem 2:2.

Chojniczanka Chojnice 3-0 GKS Bełchatów

9 Paprzycki 26 63 Kuzimski

Odra Opole 1-1 Sandecja Nowy Sącz

20 Skrzypczak – 5 Kun

Stomil Olsztyn 1-0 Stal Mielec

60 Sobczak

Radomiak Radom 2-1 Zagłębie Sosnowiec

28 Cichocki 63 Michalski – 64 Nawotka

GKS Tychy 2-1 Wigry Suwałki

16 Piątek 90+2 Kristo – 78 Szeliga (sam)

Puszcza Niepołomice 0-1 Podbeskidzie Bielsko-Biała

18 Nowak

Bruk-Bet Termalica Nieciecza 1-1 Warta Poznań

47 Jelić – 87 Kupczak (k)

GKS Jastrzębie 1-0 Chrobry Głogów

83 Adamek

Miedź Legnica 2-2 Olimpia Grudziądz

38 Zieliński 48 Marquitos – 12 Szywacz 15 Joao Augusto