Missing image

Oceniamy Polaków po Senegalu

Emocje po wczorajszym meczu już nieco opadły. Dziś już na chłodno możemy ocenić naszą kadrę. Przyjmujemy skale od 1 do 10. Zgadzacie się z nami?  

 

Wojciech Szczęsny 2/10

Nasz bramkarz nie miał w tym spotkaniu zbyt wiele pracy. Przy pierwszej straconej bramce nie można mu nic zarzucić. Przy drugiej bramce powinien się zachować o wiele lepiej. Jeśli Szczęsny chciał asekurować naszą linię obrony to musi być pewien, że zdąży. W przeciwnym wypadku zostawia pustą bramkę. Cytując klasyka – „to nie był błąd, to był wielbłąd„.

Maciej Rybus 5/10

Jeśli o kimś można powiedzieć, że wczoraj się nie skompromitował, to na pewno będzie to Rybus. Aktywny w ataku, z tyłu pewny. Mógł zaliczyć asystę, ale po jego dośrodkowaniu Piszczek nie trafił w bramkę. Mały plusik stawiamy przy jego nazwisku.

Michał Pazdan 6/10

Najlepszy na boisku w meczu z Senegalem. Przed Mistrzostwami na Pazdana wylało się sporo hejtu. Nie zachwycał on swoją grą w klubie, w dodatku zmagał się z małymi urazami. Wczoraj pokazał jednak, że wciąż jest Ministrem Obrony Narodowej. Dobry występ.

Thiago Cionek 1/10

Jeden ze zdobywców bramek. Niestety dla Senegalu. Cionek był bardzo zdenerwowany. Spalił się mentalnie. Rozgrywał piłkę do najbliższego kolegi, w prostych sytuacjach panikował. Grał po prostu na alibi.

Łukasz Piszczek 1/10

Najgorszy mecz Łukasza Piszczka w kadrze. Oglądając go na boisku, miałem wrażenie, że to nie on. Przegrał kluczowy pojedynek przy pierwszej bramce. Z przodu nie dawał nam nic. Gdy po dośrodkowaniu od Rybusa miał dobrą szansę by zdobyć gola uderzył bardzo niecelnie. Koszmarny występ.

Grzegorz Krychowiak 3/10

Podwyższoną ocenę dostał tylko za gola. O co chodziło mu w zagraniu do Szczęsnego, przy stracie do drugiej bramki, wciąż nie wiemy. Tak się po prostu nie gra. To jest kryminał. Usprawiedliwiać Krychowiaka można tym, że nie miał obok siebie wsparcia typowej szóstki, do czego był przyzwyczajony.

Piotr Zieliński 3/10

W tym spotkaniu Piotr Zieliński został przesunięty na pozycję numer osiem. Był to plan głupi. Każda strata piłki w tej części boiska mogła skończyć się groźną kontrą. Nie mógł ryzykować. Grał więc do najbliższego i bez polotu. Niczym cała kadra.

Jakub Błaszczykowski 1/10

Nie tak z pewnością wyobrażał sobie ten setny mecz Kuba. Był niewidoczny, niegroźny, a w dodatku doznał lekkiego urazu i w przerwie został zmieniony.

Kamil Grosicki 1/10

Senegalczycy odebrali mu jego największy atut – szybkość. Grosicki w tym meczu był jak Błaszczykowski. Totalnie niewidoczny i niegroźny. Słaby mecz.

Arkadiusz Milik 0/10

Występ dramat. Nie będę się znęcał już nad Milikiem, każdy wie czemu taka ocena.

Robert Lewandowski 4/10

Otoczony przez czterech zawodników Senegalu. Bez wsparcia kolegów. Raz udało mu się odebrać piłkę i wywalczyć z tego rzut wolny. To jednak za mało. Od naszego kapitana wymagamy więcej, ale bez pomocy reszty drużyny sam nic więcej nie mógł zrobić.

Jan Bednarek 3/10

Do spółki z Krychowiakiem i Szczęsnym zawinił przy drugim golu. Zamiast stać i machać rękami, powinien do końca biec za napastnikiem Senegalu. Poza tym wyglądał dość pewnie i nie pękł.

Dawid Kownacki 6/10

Wszedł bez kompleksów i pokazał wielkie zaangażowanie. Oddał nawet groźny strzał. Szkoda, że tak późno pojawił się na boisku. Występ jak najbardziej na plus.

Adam Nawałka 0/10

Panie Adamie, co to było? Pierwszy błąd? Wstawienie do składu Cionka, mimo, że przez cały czas pompowany i przygotowywany do tego meczu był Bednarek. Drugi błąd? Zbyt ofensywne ustawienie. Przypomnę tylko raz graliśmy z podobną siłą rażenia w ataku. Skończyło się 2:2… Z Kazachstanem. Trzeci błąd? Cofnięcie Krychowiaka na pozycję numer sześć, choć świetnie wyglądał w meczach towarzyskich na pozycji numer osiem. Czwarty błąd? Wystawienie Zielińskiego na ósemce. Zawodnika, który miał nam kreować grę! Piąty błąd? Wystawienie Arkadiusza Milika, mimo, że ten najsłabiej wyglądał w meczach towarzyskich ze wszystkich napastników.