998ad084c4c61

Magiera katem Moskala? Moskal zmorą Magiery?

Jedni trzy zwycięstwa z rzędu, drudzy trzy remisy. Jedni jakby zaczynali łapać wiatr w żagle, drudzy zdaje się toną w powolnym tempie. Jedni i drudzy potrzebują punktów jak ryba wody. Pierwsi zagrają o pozycję lidera (choćby tymczasowego), drudzy o głowę trenera i jakiekolwiek szansę na TOP8. W Warszawie w tak ważnym meczu spotkają się dawni przyjaciele. Legia podejmie Pogoń Szczecin.

O problemach gości wspominaliśmy w tym miejscu (KLIK). Trener Moskal został obdarzony jednak dalszym zaufaniem i w Warszawie okaże się czy z kryzysem sobie poradził. Czy jest jakaś poprawa. Wypowiedzi szkoleniowca nie wskazują za bardzo na poprawę sytuacji. W wywiadzie udzielonym jednej z klubowych stron stwierdził, że przygotowania do meczu zakłócił brak Marcina Listkowskiego. Dosyć dziwna sprawa, skoro młody skrzydłowy raczej do podstawowych piłkarzy nie należy, a i też nie jest jakimś pierwszym wyborem z ławki. W przedmeczowych zapowiedziach też próżno szukać odważnych deklaracji poprawy czy też „walki do krwi” tylko zwyczajne „damy z siebie wszystko”. Liczby też nie przemawiają za „Portowcami”. 92 spotkania, z czego tylko 13 razy wygraną cieszyli się szczecińscy fani. W Warszawie po raz ostatni Pogoń wygrała w 1983 roku (3-2). Niemal wszystkich piłkarzy wtedy jeszcze piłkarzy nie było na świecie, a i kibiców już niewielu to pamięta.

 

Gospodarze do meczu przystępują w dobrych nastrojach. Zupełnie inaczej niż rywale. Wygrywając będą przynajmniej jeden dzień liderami rozgrywek. Ostatnie zwycięstwo w Gdańsku zdecydowanie poprawiło humory. Do meczu z Pogonią trener Magiera przygotowywał zespół poprzez mikrozgrupowanie w Sosnowcu, gdzie Legia zagrała sparing z miejscowym Zagłębiem (wygrała 2-1). Zespół pracuje nad wytrzymałością, by w kluczowym momencie sezonu mieć siły do walki o najwyższe cele. Do drużyny dołączył Daniel Chukwu i będzie do dyspozycji trenera Magiery. Wyjaśniono też sytuację „na górze” w Legii, więc nic tylko wygrywać.

Pogoń bez Nunesa (kartki), Legia bez Necida (kontuzja). Delev w świetnej formie kontra Kucharczyk w podobnej dyspozycji to powinien być bardzo ciekawy „smaczek” tego meczu. Pojedynek Ofoe z Murawskim także zapowiada się interesująco. Spotkanie zostanie rozegrane przy niemal pełnych trybunach. Legia zdecydowanym faworytem. Ale nie takie rzeczy już Ekstraklasa widziała… Pierwsze spotkanie obu szkoleniowców wygrał… Moskal.