statystykipiastlec

Lech wyrywa trzy punkty w Gliwicach!

Ależ to był mecz, ależ to były emocje! W 32. kolejce PKO BP Ekstraklasy Lech Poznań udał się do Gliwic w jednym celu, zgarnąć komplet i wobec potknięcia Rakowa cieszyć się z prowadzenia. Zadanie wykonał wzorowo, wygrywając 2:1, ale nie obyło się bez nerwówki.

Zacznijmy od początku. Już od pierwszego gwizdka było jasne jaki wynik padł w Częstochowie i co to może oznaczać, Ten fakt jeszcze bardziej zmobilizował podopiecznych Macieja Skorży, którzy ruszyli jak rozjuszony byk na swoich przeciwników. Swego dopięli w 16 minucie za sprawą wrzutki Joela Pereiry, którą precyzyjną główką wykończył Jakub Kamiński. Frantisek Plach, który spodziewał się przedłużenia, musiał się mocno zdziwić jak piłka po palcach wpadła do strzeżonej przez niego bramki. Kolejorz chciał potem podwyższyć rezultat, ale w dogodnych sytuacjach brakowało im chłodnej głowy, a przede wszystkim skuteczności. Piast jedyną groźną okazję w pierwszej części miał po rożnym i strzale głową Wilczka, ale musieli obejść się smakiem. Do przerwy zatem widniał wynik 1:0 dla gości.

Druga połowa rozpoczęła się z wysokiego C. Do głosu doszli gospodarze, a konkretnie duet  Katranis – Kądzior. Piękna składna akcja zakończona golem tego drugie, nabrała symbolicznego znaczenia, bowiem strzelec bramki mógł grać w Lechu, jednak pewne kwestie zadecydowały, że zakotwiczył w Gliwicach czego nie żałuje i ta bramka była taką piękną puentą tej historii. Potem nastąpił okres swoistego przeciągania liny. Gości przytłoczył najwidoczniej taki obrót zdarzeń i trochę im zajęło pozbieranie się na nowo. Lokomotywa rozpędzała się powolnie, ale prawdziwa eksplozja miała miejsce w 88 minucie, kiedy Ishak sprytnym strzałem głową ustalił rezultat meczu! Ten wynik oznacza, że Lech jest na autostradzie po pierwsze mistrzostwo od 7 lat, a dla Piasta oznacza koniec marzeń o Europie. Po końcowym gwizdku było widać w szeregach gości ile znaczył dla nich ten mecz i ten wynik zapewne będzie miał kolosalne znaczenie w końcowym rozrachunku. Kolejny mecz Lechici zagrają na wyjeździe z Wartą, a Piast podejmie beniaminka z Niecieczy.