Kubicki

I wszystko jasne

Od przegranego meczu o wszystko z Lechem Poznań, po którym posadę stracił Leszek Ojrzyński, w Bielsku trwały medialne spekulacje na temat jego następcy. Często mówiło się o Marcinie Broszu, ale padały też takie nazwiska jak Wdowczyk czy Kocian. Dziś o godzinie 14:00 odbyła się w siedzibie klubu konferencja prasowa, w czasie której sprawa została ostatecznie wyjaśniona i wszystko stało się jasne. 

Nowym trenerem Podbeskidzia Bielsko-Biała został Dariusz Kubicki, który z bielskim klubem był już związany – choć na krótko – początkiem 2013 roku. Mówi się, że dobrze przygotował wówczas zespół Górali do rundy wiosennej, choć przeprowadził ich wówczas jedynie przez cztery kolejki odchodząc w marcu do Sibiru Nowosybirsk.

W styczniu ubiegłego roku 51-letni obecnie szkoleniowiec objął zespół Olimpii Grudziądz by dziś, 4.05.2015, odejść i podjąć się nowego wyzwania jakim będzie utrzymanie Podbeskidzia Bielsko-Biała w ekstraklasie. Oficjalnie kontrakt zostanie podpisany jutro (5.05) i będzie obowiązywał przez najbliższe 7 kolejek z opcją przedłużenia o kolejny rok. Prawdopodobnie zostanie w nim zawarta opcja uniemożliwiająca nowemu trenerowi odejście przed końcem sezonu, choć – jak zgodnie potwierdzają prezes Borecki oraz Michał Sapota z Murapolu – sytuacja jaka miała miejsce w 2013 roku była wynikiem wcześniejszych uzgodnień, a trener Kubicki nigdy nie „porzucił” Podbeskidzia. Teraz sam zainteresowany zapewnił na konferencji prasowej, że nie odejdzie z Bielska nawet, gdyby otrzymał ofertę z zagranicznego klubu.

Nowy trener podkreśla, że posiada odpowiednie umiejętności, doświadczenie i przygotowanie, że zna świeżo objęty zespół i że najwięcej do zrobienia będzie miał w sferze mentalnej. Zamierza przyjrzeć się dyspozycji poszczególnych zawodników i przeprowadzić z nimi indywidualne rozmowy. Z trenerem Ojrzyńskim nie będzie się kontaktować w sprawie podejmowania jakichkolwiek decyzji związanych z drużyną, gdyż nie chce się sugerować niczyim zdaniem, a trudności go nie przerażają. Decyzje dotyczące wyjściowej jedenastki na najbliższe spotkanie z Zawiszą Bydgoszcz zostaną podjęte wyłącznie na podstawie obserwacji zawodników w czasie najbliższego mikro-cyklu treningowego.

Prezes Borecki oznajmił również iż trenerem bramkarzy w zespole Górali pozostaje wciąż Grzegorz Żmija, natomiast rozmowy z dwoma asystentami trenera odbędą się w dniu jutrzejszym.

Mimo iż sytuacja w Bielsku nie jest kolorowa nowy trener nie bierze w ogóle pod uwagę możliwości spadku z ekstraklasy i wypowiada się w sposób bardzo optymistyczny, wierząc że zbuduje wśród zawodników zaufanie do siebie, a drużynie nie zabraknie entuzjazmu.  Prezes Sapota z kolei podkreśla, że miejsca 12-14 zupełnie nie są w kręgu jego zainteresowań jeśli chodzi o przyszłość drużyny w tym sezonie.  Rozumieć więc można, że bielszczanie chcą stanąć do walki z podniesioną głową, a  za cel postawić sobie zdobycie co najmniej 11. pozycji. Choć zapewne – biorąc po uwagę wszelkie okoliczności – najchętniej znaleźliby się ostatecznie na miejscu 9., co jakby nie było zawsze stanowi maleńki krok do przodu w  porównaniu z osiągnięciami poprzedniego sezonu.

 

foto: Kamil Zieliński/OlimpiaGrudziadz.com