statystykicraxa

Cracovia ograła Legię po 16 latach!

Cracovia wygrała drugi mecz na własnym stadionie za kadencji Jacka Zielińskiego. Nowy szkoleniowiec nie miał łatwych rywali, bo przyszło mu się zmierzyć z Rakowem Częstochowa i Legią Warszawa.

Goście mieli tak naprawdę tylko jedną świetną okazję do objęcia prowadzenia. Josue zagrał prostopadle piłkę do Skibickiego, który przegrał pojedynek sam na sam z Niemczyckim. Potem bramkarz Cracovii musiał jeszcze bronić strzałów z dystansu i to by było w sumie na tyle.

Podopieczni Zielińskiego w pierwszej połowie skupiali się przede wszystkim na obronie, a sami wykorzystali jedną okazję. Po dośrodkowaniu Sipliaa, piłkę trąciło jeszcze dwóch legionistów, trafiła ona po nogi van Amersfoorta, a ten z bliska nie dał szans Borucowi.

Cracovia po pierwszej, bardziej wycofanej połowie, w drugiej zagrała z większym animuszem. Dzięki temu miała też swoje okazje, podobnie jak z Rakowem mógł na listę strzelców wpisać się Kakabadze. Tym razem jednak piłka po uderzeniu Gruzina zatrzymała się na słupku.

Oczywiście Legia miała przewagę w posiadaniu piłki , wymieniła więcej podań, oddała więcej strzałów, w tym celnych, ale odnosiło się wrażenie, że biła głową w mur. Nie potrafiła znaleźć sposobu na rozmontowanie defensywy rywala. Nawet jak na murawie pojawili się Włodarczyk czy Pekhart, obaj dobrze grający głową, to brakowało dośrodkowań w pole karne. Natomiast jak były, to pojedynki główkowe wygrywał Jugas, który szczególnie z Siplakiem tworzyli mur nie do przejścia dla piłkarzy mistrzów Polski.

Zwycięstwo nad Legią było dla Cracovii o tyle istotne, że ostatni raz na poziomie Ekstraklasy gospodarze wygrali z nią u siebie w 2005 roku.