statystykipiast

Piast ogrywa Jagiellonię

Niby wszyscy się spodziewali, ale jednak wszyscy się łudzili. W meczu w ramach 30.kolejki PKO BP Ekstraklasy Piast Gliwice nie bez problemów ograł Jagiellonię Białystok 2:1 (0:0). Gliwiczanie umocnili się tym samym na piątej pozycji w tabeli, a ekipa z Podlasia nie poprawiła swojej sytuacji w dole tabeli.

Spotkanie wbrew zapowiedziom i wszelkim spekulacjom było bardzo wyrównane. Pomimo tego, że rozkręcało się dosyć powolnie. W pierwszej połowie nie działo się zbyt wiele. Gra toczyła się w środkowej strefie, bez jakichkolwiek konkretów. Czyli przedsmak typowej polskiej kopaniny z której za dużo wrażeń i akcji nie było. Jedyną sytuacją którą warto wspomnieć to strzał zza pola karnego Wdowika, który zmusił do interwencji Frantiska Placha.

Co najciekawsze miało miejsce w drugiej odsłonie spotkania. Kto wyczekał do tego momentu, to na pewno się nie zawiódł. Już pierwsza akcja w 47 minucie przyniosła bramkę. Dośrodkował Konczkowski, a Holubek dobrze odnalazł się w polu karnym i strzałem głową pokonał Alomerovicia. Kilka minut później kolejne dośrodkowanie tym razem ze stałego fragmentu gry dało gospodarzom kolejne trafienie. Tym razem wrzucał Hateley, a strzelał Czerwiński. Tym sposobem spotkanie przy Kałuży nabrało rozpędu. Białostoczanie przeżyli prawdziwe trzęsienie ziemi. Po drugiej bramce wzięli się do roboty. Tylko ofiarna postawa kapitana Piasta sprawiła, że Carioca nie cieszył się ze zdobytego gola. Jagiellonia dopięła swego w 65 minucie strzelając kontaktową bramkę.  Tym razem dośrodkowanie Nasticia dobrze wykończył Bida. Paradoks jest taki, że każde trafienie padało po dośrodkowaniach. Wynik do końca nie uległ już żadnym korektom. Piast miał kilka stu procentowych sytuacji, ale nie potrafił zamknąć tego meczu wcześniej i do końca musieli drżeć o wynik. tym samym Piast powiększył swój dorobek punktowy w przeciwieństwie do gości z Podlasiam którzy kolejny mecz o życie rozegrają w sobotę ze Śląskiem, a Piast uda się do Grodziska by podjąć walkę o kolejny komplet tym razem z Wartą.