statystykizaga

Zagłębie ogrywa Bruk-Bet!

Komplet punktów dla Zagłębia. Na inaugurację 8. kolejki PKO Ekstraklasy Miedziowi pokonali na własnym terenie Bruk-Bet Termalikę Nieciecza 2:1, choć to goście jako pierwsi wyszli na prowadzenie. Wygraną zespołowi Dariusza Żurawia zapewnili Tomas Zajić oraz Mateusz Bartolewski. Słonie wciąż pozostają bez ligowego zwycięstwa w obecnym sezonie.

Początek meczu ułożył się po myśli zawodników Mariusza Lewandowskiego. Już w 9. minucie do bramki rywali trafił Piotr Wlazło. Doświadczony pomocnik wykorzystał centrę Bartłomieja Kukułowicza, urwał się obrońcom Zagłębia i mocnym uderzeniem głową z sześciu metrów nie dał szans Dominikowi Hładunowi.

W dalszej fazie spotkania, choć gra miała wyrównany przebieg, to Termalica wciąż kreowała sobie lepsze sytuacje strzeleckie. Szczęścia szukali Adam Radwański oraz, ponownie, Wlazło. Dopiero w końcowych fragmentach pierwszej części spotkania Zagłębie zagroziło bramce Tomasza Loski. Golkipera gości próbowali zaskoczyć Łukasz Poręba i Jewgienij Baszkirow – przed przerwą więcej goli jednak już nie oglądaliśmy.

Drugą połowę z wysokiego „C” zaczęli Miedziowi. Trzy minuty po przerwie miejscowi popisali się wzorcowo przeprowadzonym kontratakiem, a w jej końcowej fazie Tomas Zajić przytomnym uderzeniem z narożnika pola karnego pokonał bezradnie interweniującego Loskę.

Zespół Dariusza Żurawia poszedł za ciosem, wychodząc na prowadzenie w 57. minucie. Po małym zamieszaniu w szesnastce niecieczan, najprzytomniej zachował się Mateusz Bartolewski, który strzałem z najbliższej odległości wpakował futbolówkę do siatki.

Słonie mogły odpowiedzieć kwadrans później, ale techniczne uderzenie Kacpra Śpiewaka z siedemnastu metrów w efektownym stylu zatrzymał Hładun. Ostatecznie Zagłębie wygrało 2:1 i przynajmniej na chwilę wskoczyło na czwarte miejsce w stawce. Termalika nadal pozostaje bez ligowego zwycięstwa w obecnym sezonie. Po ośmiu kolejkach niezmiennie będzie zamykała tabelę.