zapowiedziSOBOTA

Sobotni maraton przed przerwą na kadrę

Przed nami ostatnia sobota przed październikową przerwę na kadrę. Dziś wyjątkowo z uwagi na to, że czekają nas aż cztery spotkania! Zapraszamy na krótką zapowiedź.

Radomiak Radom – ŁKS Łódź godz.12:30

Piłkarską sobotę rozpoczniemy w Radomiu. Wspólnym mianownikiem obydwu drużyn jest fakt, że ich ostatnie zwycięstwo miało miejsce w piątej kolejce. Od tego czasu mierzą się z mniejszymi lub większymi problemami. Projekt pod tytułem Constantin Galca w Radomiaku nieuchronnie zmierza ku końcowi. Dzisiejsze spotkanie może być przyśpieszeniem procesu zwolnienia, bo sam trener po mimice ciała i wywiadach daje do zrozumienia, że jest poza Radomiem. Dla ŁKS-u każdy punkt będzie niezwykle cenny z uwagi na to, że ten kto wygra ten mecz opuści strefę zagrożenia. Zwycięstwo potrzebne jak tlen. Kto po nie sięgnie? Przekonamy się wkrótce!

Widzew Łódź – Stal Mielec godz.15

W drugim sobotnim meczu Widzew ugości Stal. Oba zespoły są po porażkach. Zobaczymy jak zespół trenera Myśliwca zareaguje na ostatnie niepowodzenie. Stalowcy na wyjeździe prezentują się fatalnie. W tym sezonie są bez takowego zwycięstwa. Czy w Łodzi nastąpi przełamanie? Podczas ostatniej wyprawy wyszli zwycięsko z tego starcia. Jak będzie dzisiaj? Jak zwykle wszystko zweryfikuje boisko.

Zagłębie Lubin – Piast Gliwice godz. 17:30

Nie zwalniamy tempa. W Lubinie czeka nas zdecydowanie mecz dnia. Zagłębie podejmie Piasta z Gliwic. Będzie, to sentymentalny pojedynek dla Waldemara Fornalika, który w przeszłości prowadził przyjezdnych ze Śląska do historycznego mistrzostwa. Na boisku nie będzie miejsca na sentymenty. Miedziowi są w gazie i postarają się, to udowodnić. U siebie są niepokonani w tym sezonie i zamierzają przedłużyć dziś tę serię. Gliwiczanie przejęli pałeczkę od Jagielloni z poprzedniego sezonu, bo są liderami jeśli chodzi o remisy na wyjazdach. Wciąż czekają na premierowy komplet w obecnych rozgrywkach na terenie przeciwnika. Czy ta sztuka dokona się dzisiejszego popołudnia? Zobaczymy.

Ruch Chorzów – Pogoń Szczecin godz. 20

Na zakończenie ciężkiego i ekscytującego dnia meczowego zawitamy do Gliwic. Ruch podejmie szczecińską Pogoń. Niebiescy od ponad dwóch miesięcy są bez ligowej wygranej. Z każdą kolejną porażką krzesełko trenera Skrobacza jest coraz bardziej gorące. Dziś zdecydowanie nie są stawiani w roli faworyta, ale ciążąca seria bez wygranej im nie pomaga. Po drugiej stronie boiska stanie Pogoń Szczecin. Portowcy po rozgromieniu Lecha nie zamierzają wyhamowywać. Ich trzy ostatnie pojedynki w roli gościa nie kończyły się porażką, a jeśli chcą udowodnić swoją wartość, to inny rezultat niż wygrana będzie rozczarowaniem. Pozostaje nam rozsiąść się w fotelach i czekać na piłkarskie święto jakie serwuje nam dziś Ekstraklasa!