statystykipog

Po mało porywającym spotkaniu Pogoń pokonała Śląska.

W drugim spotkaniu 4 kolejki PKO Ekstraklasy Pogoń Szczecin pokonała Śląsk Wrocław 1:0 (0:0). Autorem jedynej bramki w tym spotkaniu był Michał Kucharczyk.

W sobotnim spotkaniu mieliśmy do czynienia z pewnym jubileuszem. Trener Portowców Kosta Runjaic prowadził bowiem Pogoń po raz setny w meczu Ekstraklasy. Jego bilans przed tym starciem to 39 zwycięstw-29 remisów-31 porażek. Na pewno piłkarze i trener mieli dodatkową motywację w walce o 3 punkty.

Mecz zaczął się spokojnie, piłkarze spokojnym atakiem pozycyjnym konstruowali swobodnie akcje. Pierwszy kwadrans nie przysporzył zbyt wielu emocji. Za to w 17 minucie po groźnym dośrodkowaniu Piotra Samca-Talara niepilnowany Piotr Celeban z odległości ledwie kilku metrów, pomylił się w dogodnej sytuacji. Wielu sympatyków Śląska, jak i piłkarze łapali się za głowy, jak to nie wpadło?! Odpowiedź Pogoni nastąpiła po kilku minutach. Alexander Gorgon po dośrodkowaniu piłki z prawej flanki, wygrał pojedynek główkowy, jednak jego strzał przeleciał minimalnie nad bramką. W pierwszej połowie z groźnej sytuacji mogliśmy zobaczyć strzał Stigleca. Niestety dla niego dobrą i czujną interwencją wykazał się Dante Stipica. Do przerwy zatem mieliśmy bezbramkowy remis.

Na początku drugiej połowy spotkania po kontrze Śląska zagotowało się pod bramką gospodarzy. Jednak pożar zdołał w ostatniej chwili zdołał ugasić Benedikt Zech swoją ofiarną interwencją blokując strzał, który zmierzał w światło bramki. Przez dwa kwadranse nic szczególnego się nie wydarzyło. Obie drużyny bezskutecznie atakowały bramki swoich rywali, a gra niebyła zbyt szybka i porywająca. Gdy nastąpiła 78 minuta  Eric Exposito, który dopiero co wszedł z ławki, z dobrej okazji z lewej nogi chybił, a mógł wyprowadzić Śląsk na prowadzenie. Nie wykorzystane okazji Śląska zemściły się w końcówce. Bramkarz Putnocky znokautował w polu karnym Kamila Drygasa, a sędzia bez wahania wskazał na jedenasty metr. Karnego na bramkę pewnie zamienił Michał Kucharczyk, dla którego był to pierwszy gol w barwach Dumy Pomorza w Ekstraklasie. Warto dodać, że tą bramką spuentował swój dobry występ w tym spotkaniu. Śląsk ruszył do ataku i znów mógł mieć pretensje tylko do siebie. Exposito z bliskiej odległości minimalnie chybił, a powinien doprowadzić do remisu. Mecz zakończył się skromnym zwycięstwem Portowców. Śląsk znowu nie dał rady pokonać Pogoni, a na dodatek przegrał pierwszy mecz w sezonie, na własne życzenie.

Kosta Runjaic w swoim setnym spotkaniu na ławce trenerskiej zanotował 40 zwycięstwo, a jego średnia punktowa wynosi 1,49 punktów na mecz. W następnej kolejce oba zespoły czekają trudne wyjazdy. Pogoń w Poznaniu spróbuje urwać punkty Lechowi, natomiast Śląsk zmierzy się w Warszawie z aktualnym mistrzem Polski, Legią.