jagzag

Oba zespoły grają o lekki oddech w walce o utrzymanie

W drugim sobotnim spotkaniu 27.kolejki PKO BP Ekstraklasy Jagiellonia Białystok zmierzy się przed własną publicznością z Zagłębiem Lubin. Oba zespoły nie mogą być pewne utrzymania w lidze, bowiem gospodarze dzisiejszego meczu zajmują czternaste miejsce w ligowej tabeli, a goście piętnaste. Przewaga tych zespołów nad szesnastą Wisłą Kraków wynosi odpowiednio 6 i 4 punkty.

Zespół z Białegostoku prowadzony przez trenera Nowaka spisują się jak dotąd słabo, w ostatnim czasie albo tylko remisuje, albo przegrywa. Jedyne zwycięstwo zespołu z Białegostoku od czasu kiedy szkoleniowcem tej drużyny jest Piotr Nowak to wygrana w połowie lutego z Górnikiem Zabrze, było to sześć kolejek temu. Słabe wyniki w ostatnim czasie gospodarzy dzisiejszego spotkania sprawiły, że Jagiellonia jest realnie zagrożona spadkiem z ligi. Widmo spadku może oddalić ewentualne zwycięstwo z bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie- Zagłębiem Lubin. Czy tak będzie? Dowiemy się niebawem. Trener Nowak w dzisiejszym spotkaniu nie będzie mógł skorzystać z kontuzjowanych Imaza i Runje.

Piotr Stokowiec przejął Zagłębie w celu poprawy gry zespołu i utrzymania w lidze, owszem wyniki są ciut lepsze, gra też, ale zespół jest bardzo nierówny. Porażka w poprzedniej kolejce u siebie z Wartą Poznań 0:4 była kompromitująca. Ciężko powiedzieć czego można spodziewać się po tym zespole, na pewno drużyna z Lubina realnie zagrożona jest spadkiem z ligi, a terminarz szczególnie w ostatnich meczach tego sezonu nie jest dla podopiecznych trenera Stokowca sprzyjający.W meczu z Jagiellonią trener Stokowiec nie będzie mógł skorzystać z kontuzjowanego Baszkirowa.

Początek meczu o godzinie 15. Sędzią spotkania będzie Bartosz Frankowski.