modzio

Lider w gazie, Wisła w kryzysie, Lechia z przełamaniem. 4. kolejka PKO Ekstraklasy

Przełamanie Lechii Gdańsk, zacięcie najlepszych strzelb. Niespodzianka na Łazienkowskiej i rozgoryczenie przy Reymonta. Czwarty weekend z Ekstraklasą dobiegł końca. Kto był najlepszy, a kto najgorszy? 

 

jedenastki

Bez wątpienia najlepsze widowisko było w Warszawie. Górnik pokonał 3:1 Legię, czego konsekwencją była zmiana trenera w stołecznej drużynie. Nie powinna więc dziwić ilość piłkarzy z Zabrza. Chudy jeszcze w pierwszej połowie zaliczył niesamowite interwencje, które pozbawiły Legionistów złudzeń o choćby remisie. W ataku po raz kolejny szalał Jimenez. W pomocy rządził Nowak, a najlepszy występ zaliczył Alex Sobczyk dokładając do dobrej gry bramkę i asystę. Sprawiło to, że został przez nas wybrany zawodnikiem kolejki. 

Pierwsze zaskoczenie mogliśmy oglądać już w piątek. W Krakowie swoją imienniczkę pokonała Wisłą Płock, a pierwszego gola w naszej lidze zdobył Damian Rasak. I to było naprawdę efektowne trafienie. Prawdziwy gol kolejki. Wyróżnił się też jego kolega z obrony, Alan Uryga, który również wpisał się na listę strzelców. Swoje przełamanie mieli też w Gdańsku. Lechia pokonała beniaminka z Mielca, a przy trzech bramkach udział mieli Nalepa i Paixao. W środkowej strefie rządził Saief, który musiał grać za dwóch, bo Makowski był jakby nieobecny. 

Kolejny dobry mecz zanotował też Petr Schwarz pewnie wykorzystując dwa rzuty karne. Czech pokazuje, że i w tym sezonie będzie mocnym punktem Rakowa Częstochowa. Ważnym elementem jest też Bartosz Kieliba, który pokazuje, że ostatnie występy nie były dziełem przypadku. 

 antyjedenastki

Fatalnie zaprezentowała się Wisła Kraków. Mateusz Lis źle wyszedł do piłki, przez co Wiślacy stracili gola na 2:0. W obronie kompletnie nie istnieli Szot z Janickim, co tylko jeszcze bardziej roznieciło kibiców mających o nim złe zdanie. Udział przy trzeciej bramce miał Basha, który stracił piłkę, a następnie nie wrócił do obrony w odpowiednim tempie. Całkowicie nieobecny był i Chuca, który o swojej obecności przypomniał kibicom schodząc z boiska.  

W tej kolejce w obronie nie popisał się i jeden z beniaminków. Dwa rzuty karne sprokurowane przez Podbeskidzie jest wystarczającym argumentem, dlaczego obok stoperów Wisły mamy Jarocha i Komora. Defensywę uzupełnia Remy, będący symbolem kolejnej porażki Legii. 

Tomasz Makowski nie ma liczb i może to nie one są dla niego najważniejsze, ale Jezu. Jakim cudem on cały czas uważany jest za top pomocników. W weekend był chyba jedynym piłkarzem Lechii, który w żaden sposób nie dawał nadziei na lepsze jutro. Swój przeciętny występ zaliczył też Vestinecky, a totalnie bez przekonania zagrał Pekhart zmieniony już na początku drugiej połowy. 

wyrożnienia

Piłkarz kolejki:

Alex Sobczyk – bramka, asysta i kluczowa postać zwycięskiej drużyny. Austriak może być jednym z liderów Górnika w tym sezonie.

Młodzieżowiec kolejki:

Jakub Moder – zwycięska bramka w derbach Poznania. Widać zaufanie jakie ma do niego drużyna, przez podejście 20-latka do jedenastki.

Mecz kolejki:

Legia Warszawa 1 : 3 Górnik Zabrze – popis lidera i zdominowanie mistrza kraju. Wysokie tempo przez cały czas i przyjemne granie w piłkę.

Gol kolejki:

Damian Rasak – pierwsza bramka w Ekstraklasie i od razu zdobyta z pół przewrotki