lecpog

Lider po trzy punkty na trudnym terenie w Łęcznej

W drugim sobotnim spotkaniu w ramach 27. kolejki PKO BP Ekstraklasy Górnik Łęczna podejmie lidera tabeli, Pogoń Szczecin. Starcie pierwszej z przedostatnią drużyną w tabeli można śmiało określić pojedynkiem Dawida z Goliatem. Pierwszy gwizdek zaplanowano na godzinę 17:30.

Przerwa na kadrę nadarzyła się w idealnym momencie dla podopiecznych Kamila Kieresia. Po katastrofalnym marcu, w którym w każdym meczu dostawali na czapkę, każdemu w klubie przydała się taka pauza, by z nowymi siłami i czystymi głowami przystąpić do decydującej fazy sezonu. Teraz gra toczy się o być albo nie być. W pierwszym spotkaniu z serii za sześć punktów będzie miało miejsce z aktualnym liderem tabeli. Zmartwieniem może być fakt iż gospodarze są najgorzej punktującą drużyną na swoim terenie. Na pocieszenie można powiedzieć, że potrafią pokazać na domowym obiekcie pazur, o czym przekonał się Lech. Także dopóki piłka w grze wszystko jest możliwe.

Przechodząc do Pogoni, to teraz czeka ich najtrudniejszy okres w sezonie, bo nie tylko dochodzi presja z którą mierzą się na co dzień, ale też dochodzi ciężar gatunkowy świadomości, co mogą zrobić, co wywalczyć. Po sezonie z pierwszym zespołem po 5 latach pożegna się Kosta Runjaic, który stara się do tego wszystkiego podejść w pełni profesjonalnie. Pierwszy egzamin dojrzałości już dzisiaj w Łęcznej. Wiadomo z jakimi demonami Portowcy mierzyli się na wyjazdach. Postarają się więc być skuteczni i z chirurgiczną precyzją realizować założone cele, w walce o marzenia. Cieszy fakt, iż do dyspozycji będzie filar linii obronnej, Benedikt Zech. W Szczecinie Pogoń pokazała na co ich stać, teraz zrobią wszystko by sprostać oczekiwaniom i roli faworyta, a jak im to wyjdzie, zobaczymy.