Trening kadry

I niechaj następny będzie lepszy niż poprzedni

Rok 2015 obfitował w wiele wydarzeń sportowych. Nie zabrakło emocji – wielokrotnie siadaliśmy przed telewizorami, śledziliśmy portale sportowe, czytaliśmy artykuły, ściskaliśmy kciuki i wierzyliśmy, że właśnie mijające dwanaście miesięcy są miesiącami przebudzenia, tchnienia nowego ducha w Reprezentację Polski, zespoły walczące o Ligę Mistrzów oraz Ligę Europy, a także poszczególnych piłkarzy.

Postanowiliśmy wybrać pięć najważniejszych wydarzeń piłkarskich, które dla Polski odznaczyły się w sposób szczególny.

5. Przyznanie Polski MME 2017

Bydgoszcz, Gdynia, Kielce, Kraków, Lublin i Tychy – to są miasta, w których w 2017 roku odbędą się Młodzieżowe Mistrzostwa Europy. Możliwość organizacji tej imprezy niewątpliwie podniesie prestiż na arenie międzynarodowej Polsce. W 2012 roku, wraz z Ukrainą, zorganizowaliśmy EURO, które w środowisku zostało odebrane bardzo pozytywnie, wszyscy zachwalali profesjonalizm obu krajów. Teraz będziemy mieli okazję ugościć najzdolniejszą młodzież – jest to szansa na wypatrzenie przez klubowych scoutów „perełki”, które w przyszłości mogą stać się gwiazdami światowego formatu. Dodatkowo mniejsze miasta, które nie były gospodarzami większych imprez mają szansę na promocję i rozwój.  I to wszystko w Polsce.

4. Polskie zespoły na arenie międzynarodowej

Od przeszło 20 lat marzymy o polskiej ekipie w elitarnej Lidze Mistrzów. Próbowali prawie wszyscy, którzy mają jakiekolwiek predyspozycje – Wisła Kraków, Lech Poznań i Legia Warszawa. Niestety nie udało się zrealizować celu, toteż swoje siły trzeba było spożytkować w Lidze Europy. Tam wiodło się różnie. W tym roku reprezentowali nas Lech oraz Legia – obydwie drużyny były po różnych przejściach i problemach, dlatego odbiło się to także na wynikach. Rywale w grupach byli wymagający (do Lecha przydzielono Basel, Fiorentinę oraz Belenenses, do Legii zaś Napoli, Midtjylland i Club Brugge), zatem walka toczyła się do ostatniego punktu. Na nasze nieszczęście zabrakło znowu niewiele, by pokazać się wśród najlepszych. Czy w przyszłym roku mamy większe szanse powodzenia?

3. Przebudzenie Lecha

Co się stało z Lechem na początku sezonu? Tego nie wie chyba nikt. Mistrz Polski, uczestnik kwalifikacji do Ligi Mistrzów i jeden z najbardziej rozpoznawalnych klubów w kraju dostaje przysłowiowy łomot od każdego, dosłownie każdego. Jakaś klątwa? Fatum? W środowisku piłkarskim mówiło się o nietrafionej polityce transferowej i coś w tym jest – ani Marcin Robak, ani Denis Thomalla nie potrafili zapełnić luki po Zauru Sadajewie. Może i Czeczen nie grzeszył inteligencją na boisku, ale ofensywę Kolejorza potrafił podtrzymać. Nagle zrobił się problem. Udźwignąć ciężar gry do przodu próbowali utrzymać Gergo Lovrencics, Kasper Hamalainen, Maciej Gajos czy Szymon Pawłowski. Pobudka nastąpiła wraz z zatrudnieniem byłego szkoleniowca Legii, Jana Urbana. Efekt nowej miotły zdał egzamin. Pytanie tylko, czy będzie trwać nadal. By tak się stało, Lech musi w tym momencie wziąć się w garść i zacząć pracować jeszcze mocniej, by efekty były bardziej widoczne.

2. Polskie gwiazdy w klubach

Mowa tutaj konkretnie o dwóch zawodnikach – Robercie Lewandowskim oraz Grzegorzu Krychowiaku.

Napastnik Reprezentacji Polski to gwiazda światowego formatu i akurat z tym faktem chyba nikt nie jest w stanie dyskutować. Kapitalny rok za Robertem Lewandowskim, który ciągnie zarówno Bayern Monachium jak i naszą kadrę.

Bundesliga: 16/15/3 (występy/gole/asysty)
Liga Mistrzów: 6/7/0
Puchar Niemiec: 3/1/0
Superpuchar Niemiec 1/0/1

Te statystyki mówią same za siebie. Wielki ukłon w stronę polskiego snajpera. Nie na darmo mówi się o zainteresowaniu światowych potęg – Realu Madryt czy Manchesteru United.


Grzegorz Krychowiak to tytan pracy. Oczko w głowie zarówno Adama Nawałki, jak i Unai’a Emery’ego (szkoleniowca Sevilli). Przez kibiców uwielbiany za swą waleczność i nieustępliwość.

Wybrany najlepszym piłkarzem hiszpańskiego klubu w 2015 roku w plebiscycie gazety „Estadio Deportivo” wyprzedzając takie osoby jak Carlos Bacca czy Ever Banega. Został również powołany do „11” roku 2015 według „France Football”. Znalazł się obok takich gwiazd jak Lionel Messi Cristiano Ronaldo czy Gianluigi Buffon. To jest jego sezon, a może być jeszcze lepiej. Nie bez przyczyny mówi się o tym, że poważnie zainteresowany usługami polskiego pomocnika jest Arsenal Londyn.

1. „Jedziemy do Francji!”

Tak, tak… Mamy to! Drodzy Państwo, mamy to! Nasza drużyna narodowa w 2016 roku będzie grać na EURO we Francji. Udało się to, w co tak bardzo wierzyliśmy. Grupa, w której przyszło nam walczyć, nie była prosta. Niemcy, Irlandia, Szkocja, Gruzja oraz Gibraltar – to byli nasi przeciwnicy. Upór, konsekwencja i wola walki pozwoliły nam na osiągnięcie upragnionego celu, a teraz… teraz przyjdzie nam zmierzyć się z najlepszymi. Ponownie z Niemcami, ale także z Ukrainą i rewelacją eliminacji – Irlandią Północną.

Spektakularny triumf nad naszymi zachodnimi sąsiadami uskrzydlił nas i pokazał, że mamy realne szanse na awans. Zrobiliśmy krok naprzód – czas zatem dostawić druga nogę. A kto wie, czy potem nie skoczyć na podium? Wiemy już, że Krychowiak do Francji pojedzie na koniu, więc czemu nie skoczyć nim przez te wszystkie przeszkody?