statystykiwarzag

Skontrowani

Sobotni mecz na stadionie w Grodzisku Wielkopolskim pomiędzy Wartą Poznań, a Zagłębiem Lubin zaczął się od ataków Warty. Agresywne podejście pod rywala, zdecydowanie w poczynaniach ofensywnych zaowocowało najpierw w 3 minucie strzałem na bramkę Corryna, a potem świetną okazją  w 8 minucie. Po ładnym rozegraniu piłki w polu karnym z Grzesikiem  Zrelak z około 3 metrów od bramki przeniósł piłkę nad poprzeczką. Po 24 minutach obudzili się Miedziowi, a dokładnie Daniel który strzelał na bramkę jednak przeniósł piłkę nad poprzeczką.  W 39 minucie nogi w polu karnym nie cofnął Zajic i sfaulował Papeau. Piłkę na jedenastym metrze ustawił Kupczak, ale półgórny strzał w prawy róg bramki kapitalnie obronił Hładun.  W 46 minucie  do długiego podania z głębi pola dopadł  Daniel, i z boku pola karnego dośrodkował na głowę do nie krytego Zajica który strzałem głową pokonał Lisa. Gol do szatni nie podłamał gospodarzy i po wyjściu na drugą połowę z werwą ruszyli do odrabiania strat. Uderzali Jakóbowski, Trałka, Papeau jednak były to strzały niecelne. Kapitalną sytuację  w 59 minucie miał Zrelak po dośrodkowaniu Jakóbowskiego, a jego strzał głową w sobie tylko znany sposób zatrzymał Hładun. Bramkarz z Lubina  swoimi umiejętnściami wykazał się znów 7 minut później parując za linię końcową piłkę podciętą przez Grzesika. Ponieważ niewykorzystane sytuacje lubią się mścić  chwilę później piłkę w środku boiska odebrał wprowadzony po przerwie Starzyński  pomknął z nią pod pole karne gospodarzy i podał do Szysza. Młody zawodnik Zagłębia przeturlał sobie piłkę podeszwą buta i technicznym uderzeniem zmieścił tuż przy słupku obok wyciągniętego jak struna Lisa. Mimo dużej straty Warta dalej próbowała i w zamieszaniu w polu karnym wydawać by się mogło nie do obrony uderzał Zrelak. Świetnym refleksem popisał się jednak ponownie bramkarz gości parując piłkę na słupek. Do końca meczu trwała jeszcze wymiana ciosów, ale żadnemu z zespołów nie udało się strzelić gola.

Zdaniem obserwatorów Warta rozegrała najlepsze spotkanie w tym sezonie. Duże zaangażowanie w akcje ofensywne, spora ilość klarownych sytuacji  nie przełożyło się jednak na wynik. Trzeba przyznać że poznaniaków zatrzymał najlepszy na boisku Hładun oraz kapitalnie grane kontry przez piłkarzy gości.