Kaczmarek

Lechia o przypieczętowanie europejskich pucharów

Czas końcowych rozstrzygnięć. Przed nami ostatni sobotni mecz w ramach 33. kolejki PKO BP Ekstraklasy pomiędzy Lechią Gdańsk, a Pogonią Szczecin. Jedni walczą o europejskie puchary, a drudzy mają zagwarantowane podium. Jak to się skończy?! Początek spotkania o 20.

Lechia ostatnimi czasy jest w kapitalnej formie. Czym zagwarantowała sobie miejsce w przyszłym sezonie w europejskich pucharach. Do tego wystarczy im remis w nadchodzącym starciu. Jednak gdańszczanie po wysokiej porażce w Szczecinie mają rachunki do wyrównania. Zresztą nie wygrali z nimi ostatnich trzech starć o punkty. Czas to zmienić. Będzie to sentymentalne starcie dla Łukasza Zwolińskiego i trenera Kaczmarka, którzy w Pogoni się kształtowali. Jeden teraz gra najlepszy sezon w Polsce, drugi sprawdza się w roli pierwszego szkoleniowca. Będzie ciekawie.

Przechodząc do Portowców to ostatnimi czasy nie zachwycają. Tracą łatwo punkty i są nieskuteczni w ataku. Tym samym nie mają już na tą chwilę matematycznych szans na pierwsze miejsce. Zarówno piłkarze i kibice z jednej strony mogą mówić o niedosycie, a z drugiej cieszyć się, że po raz drugi z rzędu Pogoń wyląduje na końcowym podium. Na pewno to będzie zamknięcie pewnego rozdziału pt. ” Kosta Runjaic”. Zobaczymy z jakim finalnym skutkiem, o tym przekonamy się na boisku.