gorsla

Górnik walczy o wesołą Barbórkę

Tradycyjne święto górników związane z ich patronką św. Barbarą przypada na 4 grudnia. Bardzo fajnie , z szacunkiem do tego trudnego zawodu na Twiterze wypowiedział się Łukasz Podolski – „Każdego roku, od ponad 160 lat, górnicza brać celebruje Barbórkę. W Zabrzu również nie zapominamy o tej tradycji, bo… „Tradycja jest jak korzeń, z którego wyrasta drzewo. A człowiek bez tradycji, jest jak drzewo bez korzenia”. Szczęść Boże”.

Zabrzański klub z pewnością da z siebie wszystko, albo nawet więcej, aby sprawić radość swoim fanom w przeddzień tak ważnego święta. Po dwóch zwycięstwach z rzędu piłkarze Jana Urbana pną się w górę ligowej tabeli i obecnie zajmują 10 miejsce z trzema punktami straty do szóstego Śląska Wrocław. Wyprawa do Wrocławia to sentymentalna podróż dla tego trenera. Tylko w jego głowie znajduje się odpowiedź na pytanie czy ten powrót ma gorzki czy słodki smak. Urban przychodził do Śląska w 2017 roku w roli ratownika mającego ocalić górną połówkę tabeli. Ta sztuka mu się nie udała. Zwolniono go pół roku później w styczniu, a pretekstem były dwa przegrane mecze pod rząd z Cracovią i Legią.  Nie było by w tym nic złego gdyby nie fakt, że informacja o zwolnieniu trenera dotarła do mediów już dwa miesiące wcześniej, a klub nie dementował tych pogłosek. Urban jak na faceta z klasą przystało mówi dziś, że szkoda mu czasu na rozpamiętywanie nieprzyjemnej przeszłości i woli skupić całą energię na dzisiejszym meczu. Jednak ambicji mu nie sposób odmówić i możemy być pewni, że zrobi wszystko żeby dziś choć trochę osłodzić gorzką pigułkę, którą zaaplikowano mu cztery lata temu we Wrocławiu.

Śląsk jedzie do Zabrza z planem pokrzyżowania świątecznych planów gospodarzy. Jacek Magiera jako bardzo dobry strateg ma niewątpliwie plan na mecz. Bardzo mocną drugą linią pomocy tworzą tacy gracze jak Praszelik, Pich, Stiglec, Schwarz, a ich dogrania finalizuje najlepszy na dziś strzelec Ekstraklasy Eric Exposito ( 9 bramek). W tym spotkaniu z powodu covidu ma nie zagrać któryś z kluczowych zawodników Śląska jednak jego nazwisko jest trzymane w tajemnicy. Jeżeli tak się stanie to Śląsk niewątpliwie zagra osłabiony, bo jego ławka rezerwowych nie przedstawia się imponująco. Tak czy inaczej czeka nas ciekawe widowisko z wielkim świętem górników w tle.