lecsla

Bitwa o fotel lidera w Poznaniu – Lech Poznań vs Śląsk Wrocław Zapowiedź

Już dziś o 17:30 czeka nas prawdziwy hit kolejki. Mecz obecnego lidera z wiceliderem, mecz Lecha Poznań ze Śląskiem Wrocław. Drużyna Macieja Skorży ma coś do udowodnienia – ostatnio sensacyjnie przegrali z Jagiellonią w Białymstoku. Czy uda im się utrzymać na pierwszym miejscu w tabeli?

Wszystko, co dobre, szybko się kończy – Lech Poznań po serii 8 meczy bez porażki w końcu uległ. Katem „Kolejorza” okazała się być niespodziewanie ostatnio słabo dysponowana Jagiellonia Białystok. Mecz ten był dla drużyny Macieja Skorży niezbyt udany, ale zarazem bardzo pechowy. Gdyby Lechici w pierwszej połowie spotkania byli chociaż w połowie tak skuteczni, jak w meczu np. z Wisłą Kraków spektakl mogliby zakończyć już po 45 minutach. Dominowali, atakowali, nie pozwalali dojść drużynie Ireneusza Mamrota do słowa, ale brakowało jednego – skuteczności. Druga część w ich wykonaniu nie była już tak zjawiskowa. Tak naprawdę nie stworzyli żadnego zagrożenia w porównaniu do pierwszej części spotkania. Po fatalnym błędzie Salamona stracili bramkę na 1-0 i odnieśli bolesną porażkę, która paradoksalnie może wyjść im na dobre. Piłkarze Lecha dostali kubeł zimnej wody, drużynę, która była w stanie ich wypunktować, pokazać, że mają jeszcze sporo pracy i nie są nie do pokonania. Jeżeli wyciągną wnioski z tej lekcji – kto wie? Może zobaczymy Lecha w jeszcze lepszym wydaniu. Po wypowiedziach widać, że podejście zarówno trenera, jak i zawodników jest bojowe. Patrząc na ich pozycję w tabeli i tak nie powinni mieć sobie kompletnie nic do zarzucenia. Każdy kibic Lecha przyjąłby taki wynik po 9 pierwszych kolejkach przed sezonem. Każda seria musi się skończyć, a w szczególności tyczy się to ekstraklasy, w której naprawdę rzadko mamy do czynienia z takim ciągiem sukcesów.

Śląsk Wrocław to również jeden z poważnych kandydatów do mistrzostwa Polski w tym roku. Zaliczyli oni mały falstart, ponieważ chociaż przy liczbie porażek wciąż widnieje u nich okrągłe zero, to zbyt często zdarza im się remisować. Na 9 rozegranych meczy, aż 5 razy kończyli podziałem punktów. Ostatnio jednak nie pozostawili Wiśle Płock najmniejszych szans. Kolejne dwie bramki strzelił Robert Pich. Łącznie w europejskich pucharach i ekstraklasie Słowak w 15 rozegranych meczach aż 9 razy wpisywał się na listę strzelców. Innym bardzo groźnym zawodnikiem jest Erik Exposito. Znajduję się on na 3 miejscu w tabeli strzelców z 5 golami na koncie. Jak widać Śląsk, ma czym straszyć w ofensywie. Obrona Lecha jest za to najszczelniejszą w tym sezonie (tylko 6 straconych bramek z tego 3 ze stałych fragmentów gry). Zwiastuje to bardzo ciekawy pojedynek.

Co ciekawe Jacek Magiera, który aktualnie wykonuje świetną robotę we Wrocławiu, pracował kiedyś z trenerem Lecha – Maciejem Skorżą. Obecny trener Śląska był jego asystentem gdy pracował w Legii Warszawa. Będzie miał on okazję spotkać się ze swoim byłym mentorem i spróbować go przechytrzyć.

Niestety, ale nie będzie mógł on skorzystać z Victora Garci, Patryka Janasika oraz Marcela Zylli, którzy są kontuzjowani. W Lechu za to zabraknie podstawowego bramkarza Mickey’a van der Harta.

Na stadionie w Poznaniu ma być ponad 30 tyś widzów. Jest to najwyższa frekwencja w tym sezonie i oby sprzyjała ona dobremu sportowemu widowisku. Czy Lech będzie w stanie wrócić do formy po meczu z Jagiellonią? Czy Śląsk poradzi sobie z obroną gospodarzy? Kto po tym meczu zasiądzie na pozycji lidera?

Stadion: INEA Stadion (Poznań)

Transmisja: 17:30 Canal+ 4K Ultra (Pol), CANAL+ Sport 3 (Pol), CANAL+ Sport (Pol), TVP Sport

Sędzia: Bartosz Frankowski