Przeglądaj: Strona główna / Rekordowe 49 punktów Jagiellonii

Menu

Skip to content
Header image

Tylko EkstraklasaLogo

Twój portal o Ekstraklasie

Menu

Skip to content
  • Lotto Ekstraklasa
    • Newsy
    • Tabela i terminarz PKO Ekstraklasy
    • Statystyki
      • Klasyfikacja strzelców Ekstraklasy 2025/26
    • Transfery – lato 2025
    • Centralna Liga Juniorów
  • Fortuna 1. Liga
    • Newsy
    • Tabela 1.ligi
    • Terminarz 1.ligi
    • Klasyfikacja strzelców 1. ligi 2025/26
  • Puchar Polski
    • Newsy
  • Europejskie Puchary
    • Conference League
      • Liga Konferencji
    • Liga Europy
    • Liga Mistrzów
  • Reprezentacja Polski
    • Newsy
    • Terminarz
    • Eliminacje Mistrzostwa Świata 2026
    • Liga Narodów 2024
  • Publicystyka
    • Felietony
    • Podsumowania
    • Historia
    • Fanzone
    • Multimedia
  • Galerie

Rekordowe 49 punktów Jagiellonii

Adam Piechowiak | 30 kwietnia 2015 | Ekstraklasa, Mecze, Podsumowania, Publicystyka | 32 wyświetlenia | Zostaw odpowiedź

Dzisiejsze spotkanie w Białymstoku było znakomitą okazją do rewanżu Jagiellonii za ostatnią wysoką porażkę z Ruchem w Chorzowie. Podopieczni Michała Probierza wykorzystali tę sytuację i jednocześnie dzięki zwycięstwu pobili swój rekord punktowy w rozgrywkach Ekstraklasy.

Przed rozpoczęciem spotkania Michał Probierz jak zwykle nieco namieszał w składzie swojej drużyny. Za Popkhadze, który ma jakieś problemy ze stawami wyszedł Jonatan Straus, w ataku za Tuszyńskiego zagrał Jan Pawłowski, a do podstawowego składu kosztem Sawickiego wrócił Przemysław Frankowski. Z kolei Waldemar Fornalik nie zaskoczył i w porównaniu do pojedynku z Legią w Chorzowie zamiast na Gigołajewa postawił na Visnakovsa.

Pierwsze minuty spotkania należały do gości. Piłkarze trenera Fornalika przejęli inicjatywę i już w 6. minucie mogli objąć prowadzenie po strzale Visnakovsa, którego dobrze obsłużył podaniem Grzegorz Kuświk. Strzał napastnik chorzowian obronił Bartek Drągowski i od tej pory przewagę mieli już tylko gospodarze. Najpierw w 7. minucie strzał Tymińskiego obronił Putnocky, a trzy minuty później Pazdan po dośrodkowaniu z rzutu rożnego trafił wprost w Putnocky’ego. Warto odnotować, że w tej sytuacji Jagiellonii należał się ewidentny rzut karny, po faulu Helika na Pawłowskim.

 

Na kolejne okazje czekaliśmy do 26. minuty, ale w końcu oglądaliśmy bramkę. Najpierw płasko z dystansu uderzał Jan Pawłowski, a w następnej akcji Mackiewicz popędził lewym skrzydłem, zagrał mocną piłkę do Frankowskiego, a ten z trudem umieścił piłkę w siatce. Goście z Chorzowa dopiero w 40. minucie poważnie zagrozili bramce Drągowskiego. Najpierw z rzutu wolnego uderzał Starzyński, ale bramkarz Jagi wybił piłkę, a w ostatniej minucie meczu Kuświk umieścił piłkę w siatce, ale w momencie podania był na pozycji spalonej. Chociaż obie drużyny nie rozgrywały wielkiego spotkania, to przeważający goście strzelili bramkę i zasłużenie schodzili na przerwę z jednobramkowym prowadzeniem.

Drugą połowę ambitnie rozpoczęli goście, którzy natchnieni w przerwie przez trenera chcieli od razu odrobić stratę bramkową. Jednak w akcjach Ruchu brakowało konkretów i żadna sytuacja nie była na tyle klarowna, aby pokonać Drągowskiego. Natomiast gospodarze wyczekali przeciwnika i w 66. minucie wprowadzony niedawno Tuszyński wykorzystał świetne prostopadłe podanie od Pawłowskiego i podwyższył wynik meczu.

 

 

 

Już w następnej akcji Ruch powinien zdobyć kontaktową bramkę, ale nieźle grający dziś Visnakovs w sytuacji sam na sam z bramkarzem Jagi przeniósł piłkę wysoko nad poprzeczką. W 75. minucie piłkę w polu karnym Jagi odzyskał Konczkowski, posłał dośrodkowanie w pole karne Jagi, ale tam Madera pewnie wybił piłkę poza boisko. Obrońca Żółto-Czerwonych miał również okazję do strzelenia bramki, ale nie wykorzystał dośrodkowania z rzutu rożnego i kolejny już mecz zaliczył bez bramki na swoim koncie.

W ostatnich minutach spotkania swoje okazje mieli zarówno Patryk Tuszyński jak i Michał Efir, ale napastnik Jagi przegrał pojedynek biegowy z Helikiem, a chorzowianin z samym sobą, bo jego uderzenie było zbyt słabe aby pokonać Drągowskiego. Ostatecznie bramka strzelona przez Tuszyńskiego w 68. minucie meczu ustaliła wynik tego spotkania. Jagiellonia praktycznie nie dała żadnych szans przeciwnikowi i z klasą godną trzeciej drużyny Ekstraklasy pokonała Ruch Chorzów. Dzisiejsze zwycięstwo dało białostoczanom 49 punktów po 30. ligowych kolejkach co jest rekordem w historii występów Jagiellonii w najwyższej fazie rozgrywkowej.

 

 

 

Ekstraklasa, Mecze, Podsumowania, Publicystyka | Tagi Białystok, Fornalik, Jagiellonia Białystok, probierz, Ruch Chorzów, T-Mobile Ekstraklasa

O autorze

Adam Piechowiak

FOTO

  • Instagram
  • Twitter

Related Posts

Szaro, buro i ponuro w Lubinie→

Białystok – ostatni bastion niezdobyty od sierpnia 2025 roku→

Legnicki koszmar z ulicy Wiązów→

Konkretów zero w Warszawie→

  • Były reprezentant Danii i niedawny uczestnik Ligi Mistrzów zagra w Widzewie!

    15 grudnia 2025 / Krystian Mazur
  • Druga część derbów strefy spadkowej w Warszawie

    14 grudnia 2025 / Adrian Kaczmarek
  • 75. urodziny klubu w Lublinie

    14 grudnia 2025 / Adrian Kaczmarek
  • Zmartwienia nowego trenera w Częstochowie

    14 grudnia 2025 / Adrian Kaczmarek
  • Pogoń Szczecin i Kamil Grosicki negocjują nowy kontrakt. Będzie happy end?

    11 grudnia 2025 / Krystian Mazur
  • Włoch będzie następcą Gurgula w Lechu?!

    9 grudnia 2025 / Krystian Mazur
  • Starcie szczypiornistów w Kielcach

    8 grudnia 2025 / Adrian Kaczmarek
  • Duński defensor wkrótce zawita na Twardowskiego?!

    8 grudnia 2025 / Krystian Mazur
  • Zwroty akcji jak w filmie kryminalnym w Krakowie

    7 grudnia 2025 / Adrian Kaczmarek
  • Derby strefy spadkowej w Gliwicach

    6 grudnia 2025 / Adrian Kaczmarek
  • W Bydgoszczy kroi się większa sensacja niż w Chojnicach

    4 grudnia 2025 / Adrian Kaczmarek
  • Barbórkowe świynto w Katowicach

    4 grudnia 2025 / Adrian Kaczmarek
  • Missing image

    Wesołe kolędowanie w Chojnicach

    4 grudnia 2025 / Adrian Kaczmarek
  • Gliwice – kiedy będzie normalna murawa?

    3 grudnia 2025 / Adrian Kaczmarek
  • Wrocław – miasto zaplecza i plag kontuzji

    3 grudnia 2025 / Adrian Kaczmarek

Kto zostanie Mistrzem Polski?

View Results

Loading ... Loading ...
  • Polls Archive
  • Facebook
  • Twitter
 
 
 
 

©2012-2025 Tylko Ekstraklasa - Twój portal o Ekstraklasie

Menu