Przeglądaj: Strona główna / Podbeskidzie znokautowane przez Legię

Menu

Skip to content
Header image

Tylko EkstraklasaLogo

Twój portal o Ekstraklasie

Menu

Skip to content
  • Lotto Ekstraklasa
    • Newsy
    • Tabela i terminarz PKO Ekstraklasy
    • Statystyki
      • Klasyfikacja strzelców Ekstraklasy 2025/26
    • Transfery – lato 2025
    • Centralna Liga Juniorów
  • Fortuna 1. Liga
    • Newsy
    • Tabela 1.ligi
    • Terminarz 1.ligi
    • Klasyfikacja strzelców 1. ligi 2025/26
  • Puchar Polski
    • Newsy
  • Europejskie Puchary
    • Conference League
      • Liga Konferencji
    • Liga Europy
    • Liga Mistrzów
  • Reprezentacja Polski
    • Newsy
    • Terminarz
    • Eliminacje Mistrzostwa Świata 2026
    • Liga Narodów 2024
  • Publicystyka
    • Felietony
    • Podsumowania
    • Historia
    • Fanzone
    • Multimedia
  • Galerie

Podbeskidzie znokautowane przez Legię

Adam Piechowiak | 26 lipca 2015 | Ekstraklasa, Mecze, Podsumowania | 96 wyświetleń | Zostaw odpowiedź

Legia Warszawa na własnym boisku nie pozostawiła żadnych szans Podbeskidziu Bielsko- Biała wygrywając 5-0. Legia przed przerwą ustawiła sobie spotkanie, a po przerwie mimo gorszego fragmentu gry dołożyła kolejnego niebywałej urody gola. Podbeskidzie miało swoje okazje, ale nie było w stanie zagrozić dobrze grającej Legii. Po tym spotkaniu Legia obok Korony jedynym zespołem z kompletem punktów. Dwie kolejki i bilans bramkowy 9-1 robi wielkie wrażenie.

Legia bardzo szybko ruszyła na bramkę Podbeskidzia wywalczając pierwszy korner już w 20 sek. Tego spotkania. Precyzyjne dośrodkował Brzyski, a akcję zamykał na dalszym słupku Rzeźniczak, ale niezbyt czysto trafił w piłkę. Na pierwszą bramkę piłkarze Legii kazali jednak czekać swoim kibicom zaledwie 4 minuty. Nikolić precyzyjnie dośrodkował z prawego skrzydła, a Bartosz Jaroch niefortunnie interweniował i wpakował piłkę do własnej bramki! Po kilku minutach mogło być już -0 dla Legii. Kapitalny kontratak przeprowadziła Legia i piłka wpadła do bramki Podbeskidzia po strzale Kucharczyka, ale wcześniej na spalonym był Prijović. Legia nie zwalniała tempa  stwarzała kolejne okazje, a  Podbeskidzie w tej fazie spotkania było bezradne. Podbeskidzie próbowało się odgryźć w . min. Piłka dotarła do Deji, który oddał strzał z około dwudziestu pięciu metrów, ale wyraźnie spudłował.

Po pierwszym kwadransie należało docenić ładnie konstruowanie akcji w ekipie trenera Berga. Wyglądało to naprawdę nieźle. W 25. min. Podbeskidzie miało jeden z nielicznych kontrataków. Piłka trafiła pod nogi Jarocha, który pokusił się o strzał z dystansu. Niestety uderzył fatalnie. 6 minut później Podbeskidzie, które zaciekle broniło się na własnej połowie miało swoją szansę. Najpierw wydawało się, że w polu karnym faulowany był Demjan, ale sędzia puścił grę. Po chwili Mójta rewelacyjnie dośrodkował ale tym razem Demjanowi za daleko odskoczyła piłka i nie wykorzystał doskonałej sytuacji do wyrównania.  Legia odpowiedziała na to w najlepszy możliwy sposób czyli bramką. Guilherme fantastycznie zagrał na wolne pole do Nemanji Nikolicia, a ten w sytuacji sam na sam nie dał szans Kaczmarkowi! To nie był jednak jeszcze koniec strzelania Legii w tej połowie. Prijović strącił piłkę głową do wybiegającego na czystą pozycję Nikolicia. Ten podbił futbolówkę nad Kaczmarkiem, a do siatki z kilku metrów wpakował ją Michał Kucharczyk. Legia zasłużenie prowadziła do przerwy, będąc zespołem pewniejszym i zdecydowanie lepszym.

Tuż po przerwie Janič, który wszedł po przerwie  oddał kapitalny strzał z bardzo ostrego kąta, po którym piłka wpadła do siatki. Na nieszczęście dla zawodnika gości, wcześniej był on na zdecydowanym spalonym. Dalej niewiele się działo na boisku. Gra toczyła się głównie w środku pola i brakowało zagrożenia pod obiema bramkami. Okres monotonnej gry obu ekip przerwał w końcu Robert Demjan który przyjął piłkę na klatkę piersiową uderzył z półobrotu, ale niestety tylko w słupek. Gra Legii z kolei po przerwie wyglądała dużo słabiej, to Podbeskidzie próbowało, a gospodarze grali nieco pasywnie. Legia pierwszą dobrą okazję w drugiej połowie miała dopiero w 63. min. Duda kapitalnie przyjął sobie piłkę, przerzucił ją nad rywalem, ale niestety został zablokowany przy próbie strzału.

W 67. min. Podbeskidzie ponownie zagroziło poważnie Legii. Chmiel rozprowadził kontratak swojego zespołu, zagrał na prawo do Kowalskiego, ale jego uderzenie wybronił Dusan Kuciak. Piłkarze z Bielska ani myśleli się poddawać i po chwili ponownie Kuciak musiał ratować swój zespół. Legia nie była już tym samym zespołem co przed przerwą, być podziałały na to zmiany, bowiem po przerwie na boisku pojawili się Duda i Żyro zmieniając  Nikolićia i Guilherme. Jednak właśnie ten zmiennik Michał Żyro dobił rywala zdobywając niebywałego gola. Oddał bajeczne uderzenie z woleja zza pola karnego, po którym piłka wpadła do bramki w samo okienko! Legia po tym trafieniu jakby się przebudziła i miała kolejne szanse. Najpierw strzał Kucharczyka z ostrego kąta intuicyjnie obronił Kaczmarek, a po chwili Duda uderzał z szesnastu metrów tuż obok słupka. Piłkarze trenera Berga w ostatnich minutach jeszcze raz wykorzystali nieporadność rywala. Duda zabawił się  z defensywą Podbeskidzia i zdobył 5. bramkę dla Legii. Legia zasłużenie i pewnie ograła Podbeskidzie. Piłkarze z Bielska po raz czwarty z rzędu W Warszawie ponieśli katastrofalną porażkę.

. 

Ekstraklasa, Mecze, Podsumowania | Tagi ekstraklasa, Legia Warszawa, liga, Podbeskidzie Bielsko - Biała

O autorze

Adam Piechowiak

FOTO

  • Instagram
  • Twitter

Related Posts

Portugalska nowość w Lublinie→

Płock – niewygodny stadion dla każdego poza Jagą→

Szaro, buro i ponuro w Lubinie→

Last dance Marka Papszuna w Gdyni→

  • Były reprezentant Danii i niedawny uczestnik Ligi Mistrzów zagra w Widzewie!

    15 grudnia 2025 / Krystian Mazur
  • Druga część derbów strefy spadkowej w Warszawie

    14 grudnia 2025 / Adrian Kaczmarek
  • 75. urodziny klubu w Lublinie

    14 grudnia 2025 / Adrian Kaczmarek
  • Zmartwienia nowego trenera w Częstochowie

    14 grudnia 2025 / Adrian Kaczmarek
  • Pogoń Szczecin i Kamil Grosicki negocjują nowy kontrakt. Będzie happy end?

    11 grudnia 2025 / Krystian Mazur
  • Włoch będzie następcą Gurgula w Lechu?!

    9 grudnia 2025 / Krystian Mazur
  • Starcie szczypiornistów w Kielcach

    8 grudnia 2025 / Adrian Kaczmarek
  • Duński defensor wkrótce zawita na Twardowskiego?!

    8 grudnia 2025 / Krystian Mazur
  • Zwroty akcji jak w filmie kryminalnym w Krakowie

    7 grudnia 2025 / Adrian Kaczmarek
  • Derby strefy spadkowej w Gliwicach

    6 grudnia 2025 / Adrian Kaczmarek
  • W Bydgoszczy kroi się większa sensacja niż w Chojnicach

    4 grudnia 2025 / Adrian Kaczmarek
  • Barbórkowe świynto w Katowicach

    4 grudnia 2025 / Adrian Kaczmarek
  • Missing image

    Wesołe kolędowanie w Chojnicach

    4 grudnia 2025 / Adrian Kaczmarek
  • Gliwice – kiedy będzie normalna murawa?

    3 grudnia 2025 / Adrian Kaczmarek
  • Wrocław – miasto zaplecza i plag kontuzji

    3 grudnia 2025 / Adrian Kaczmarek

Kto zostanie Mistrzem Polski?

View Results

Loading ... Loading ...
  • Polls Archive
  • Facebook
  • Twitter
 
 
 
 

©2012-2025 Tylko Ekstraklasa - Twój portal o Ekstraklasie

Menu