W japońskich mediach pojawiła się informacja, że Haruya Fujii wzbudził zainteresowanie Lecha Poznań. Jak ustalił Szymon Janczyk, mistrz Polski obserwował już 24-latka na żywo.

24-letni zawodnik aktualnie reprezentuje barwy belgijskiego KV Kortrijk. W zakończonym sezonie wybiegł na murawę 24 razy we wszystkich rozgrywkach, jednak jego drużyna nie zdołała utrzymać się na najwyższym poziomie ligowym i pożegnała się z Jupiler Pro League.

Zanim trafił do Belgii, przez kilka sezonów występował w swoim ojczystym klubie – Nagoya Grampus. Na przestrzeni 110 meczów zanotował pięć goli i cztery asysty, będąc solidnym ogniwem zespołu.

Debiut w seniorskiej reprezentacji zaliczył na początku zeszłego roku podczas meczu towarzyskiego z Tajlandią. Selekcjoner postawił na niego od pierwszej minuty i dał mu się wykazać na przestrzeni pełnych 90 minut.

Fujii z całą pewnością nie będzie chciał pozostać w drugiej lidze. Można spodziewać się tego, że jego sytuacją zainteresuje się kilka klubów.

Jak ustalił Szymon Janczyk z Weszlo.com, Lech już kilka miesięcy temu zwrócił uwagę na 24-latka. Obserwował go na żywo podczas spotkań w Belgii. Wszystko to spina się w całość, gdyż poznański klub rzeczywiście rozgląda się za nowym środkowym defensorem. Może mieć to związek z nadal możliwym odejściem doświadczonego Bartosza Salamona. Na dodatek niedawno pojawiły się wieści, że Alex Douglas trafił na listę życzeń Trabzonsporu. 

źródło: weszlo.com/transfery.info