Przeglądaj: Strona główna / Historyczne zwycięstwo Korony

Menu

Skip to content
Header image

Tylko EkstraklasaLogo

Twój portal o Ekstraklasie

Menu

Skip to content
  • Lotto Ekstraklasa
    • Newsy
    • Tabela i terminarz PKO Ekstraklasy
    • Statystyki
      • Klasyfikacja strzelców Ekstraklasy 2025/26
    • Transfery – lato 2025
    • Centralna Liga Juniorów
  • Fortuna 1. Liga
    • Newsy
    • Tabela 1.ligi
    • Terminarz 1.ligi
    • Klasyfikacja strzelców 1. ligi 2025/26
  • Puchar Polski
    • Newsy
  • Europejskie Puchary
    • Conference League
      • Liga Konferencji
    • Liga Europy
    • Liga Mistrzów
  • Reprezentacja Polski
    • Newsy
    • Terminarz
    • Eliminacje Mistrzostwa Świata 2026
    • Liga Narodów 2024
  • Publicystyka
    • Felietony
    • Podsumowania
    • Historia
    • Fanzone
    • Multimedia
  • Galerie

Historyczne zwycięstwo Korony

Adam Piechowiak | 25 lipca 2015 | Ekstraklasa, Mecze, Newsy | 97 wyświetleń | Zostaw odpowiedź

W duszne lipcowe popołudnie Zagłębie Lubin podjęło u siebie Koronę Kielce. To spotkanie miało kilka dodatkowych smaczków, z których największy brzmiał: „Korona nigdy nie wygrała w Lubinie”. Obie drużyny przystępowały do tego meczu w dość odmiennych nastrojach: Korona udanie rozpoczęła sezon od nieoczekiwanego zwycięstwa z Jagiellonią, Zagłębie zaś uraczyło się tylko (albo i aż) remisem z Podbeskidziem Bielsko-Biała.

Mecz rozpoczął się od chaotycznej gry obu zespołów, z której wynikały dość przypadkowe akcje, co dawało niemałe emocje. Sporo działo się pod bramką Korony, gdzie w 10. minucie Radek Dejmek niemalże strzelił bramkę samobójczą. Pierwszej składnej akcji doczekaliśmy się dopiero w 12. minucie – Przybyła niecelnie uderzył głową „w kierunku” po nieskazitelnym dośrodkowaniu Pawła Sobolewskiego. Chwila dobrej gry obu drużyn, a potem znów mieliśmy na boisku dużo walki i niedokładności. W 31. minucie doszło do kontrowersyjnej sytuacji pod bramką Zagłębia. Po dośrodkowaniu Korony piłkę nożycami chciał uderzyć Przybyła, co obrońcy Zagłębia z Łukaszem Piątkiem na czele zaczęli reklamować jako niebezpieczne zagranie. Sędzia nie zdecydował się użyć gwizdka, a po chwili przed polem karnym w rękę z bliska został trafiony Vlasko. Paweł Gil tym razem odgwizdał rzut wolny, którego na gola zamienił wspaniałym, technicznym uderzeniem Sergiy Pylypchuk. Okazję do wyrównania Zagłębie miało w 40. minucie, gdy Vlasko wyszedł sam na sam z Małkowskim, ale ten instynktownie obronił strzał. W ostatnich pięciu minutach pierwszej połowy mecz bardzo się zaostrzył i oglądaliśmy dużo fauli, co wynikało chyba z frustracji Zagłębia, które czuło się pokrzywdzone decyzją sędziego z 31. minuty.

Na murawę Dialog Areny po przerwie piłkarze z Lubina wyszli dość wcześnie, co sugerowało dużą chęć walki o odrobienie jednobramkowej straty. I tak też przedstawiał się obraz gry drużyny Zagłębia. Wysoki pressing, granie na połowie rywala, oddawanie strzałów – to krótka charakterystyka boiskowych poczynań „Miedziowych”. Swoje szanse mieli Vlasko i Bonecki, jednak obaj byli dalecy od ich wykorzystania. Korona zaś postawiła na obronę wyniku, co bardzo często widzimy na polskich boiskach przy stanie 1:0. Raz po raz piłkarze Zagłębia stwarzali zagrożenie dobrze wykonując rzuty rożne, dzięki czemu niemalże stuprocentowe okazje mieli Todorovski i Jakub Tosik, których wykończenia były identyczne – strzał głową w długi róg, jednak niecelnie. Lubinianie atakowali, atakowali, atakowali i… Korona strzeliła bramkę. Po świetnym kontrataku, akcji „jak na rozgrzewce” piłkę wprost na głowę Michała Przybyły dośrodkował Kamil Sylwestrzak. Przybyła w ułamku sekundy najwyraźniej stwierdził, że takiej patelni zmarnować się nie da i umiejętnie umieścił piłkę w siatce, zdając kłam niedowiarkom i zostając tymczasowym liderem klasyfikacji strzelców. Mimo niespodziewanego ciosu Zagłębie nie miało zamiaru się poddawać. Idealną okazję, a właściwie dwie do strzelenia gola miał Janoszka, ale za pierwszym razem trafił w słupek, a za drugim minimalnie ubiegł go Malarczyk. Bramka Korony była jak zaczarowana! Po tych nieudanych próbach zapał Lubina wyraźnie zgasł; jedynym zawodnikiem, który próbował szarpać był wprowadzony na boisko Krzysztof Janus, ale samemu nic nie mógł zdziałać, a i hołd należy się obrońcom Korony, którzy zagrali dziś niemal bezbłędnie. Pierwsze zwycięstwo Korony Kielce w Lubinie, wraz z ostatnim gwizdkiem Pawła Gila stało się faktem!

Korona ciągle śni sen o dolinie! 2 zwycięstwa na początek sezonu to doskonały i niespodziewany wynik, który pozwala piłkarzom z Kielc przynajmniej do niedzieli być liderem Ekstraklasy. W Lubinie spodziewane są zaś morowe nastroje – w dwóch meczach u siebie Zagłębie ugrało tylko jeden punkt. Warto dodać, że w tym meczu „Miedziowi” stracili tyle goli, ile w całej pierwszoligowej rundzie wiosennej sezonu 2014/2015.

Ekstraklasa, Mecze, Newsy | Tagi ekstraklasa, Kielce, korona, lider, Lubin, Miedziowi, scyzory, zagłębie

O autorze

Adam Piechowiak

FOTO

  • Instagram
  • Twitter

Related Posts

Portugalska nowość w Lublinie→

Płock – niewygodny stadion dla każdego poza Jagą→

Szaro, buro i ponuro w Lubinie→

Last dance Marka Papszuna w Gdyni→

  • Najdroższy transfer przychodzący do PKO BP Ekstraklasy pobity.

    22 grudnia 2025 / Adrian Kaczmarek
  • Były reprezentant Danii i niedawny uczestnik Ligi Mistrzów zagra w Widzewie!

    15 grudnia 2025 / Krystian Mazur
  • Druga część derbów strefy spadkowej w Warszawie

    14 grudnia 2025 / Adrian Kaczmarek
  • 75. urodziny klubu w Lublinie

    14 grudnia 2025 / Adrian Kaczmarek
  • Zmartwienia nowego trenera w Częstochowie

    14 grudnia 2025 / Adrian Kaczmarek
  • Pogoń Szczecin i Kamil Grosicki negocjują nowy kontrakt. Będzie happy end?

    11 grudnia 2025 / Krystian Mazur
  • Włoch będzie następcą Gurgula w Lechu?!

    9 grudnia 2025 / Krystian Mazur
  • Starcie szczypiornistów w Kielcach

    8 grudnia 2025 / Adrian Kaczmarek
  • Duński defensor wkrótce zawita na Twardowskiego?!

    8 grudnia 2025 / Krystian Mazur
  • Zwroty akcji jak w filmie kryminalnym w Krakowie

    7 grudnia 2025 / Adrian Kaczmarek
  • Derby strefy spadkowej w Gliwicach

    6 grudnia 2025 / Adrian Kaczmarek
  • W Bydgoszczy kroi się większa sensacja niż w Chojnicach

    4 grudnia 2025 / Adrian Kaczmarek
  • Barbórkowe świynto w Katowicach

    4 grudnia 2025 / Adrian Kaczmarek
  • Missing image

    Wesołe kolędowanie w Chojnicach

    4 grudnia 2025 / Adrian Kaczmarek
  • Gliwice – kiedy będzie normalna murawa?

    3 grudnia 2025 / Adrian Kaczmarek

Kto zostanie Mistrzem Polski?

View Results

Loading ... Loading ...
  • Polls Archive
  • Facebook
  • Twitter
 
 
 
 

©2012-2025 Tylko Ekstraklasa - Twój portal o Ekstraklasie

Menu