Lech i Pogoń walczą o napastnika z Portugalii!

Lech Poznań i Pogoń Szczecin walczą o tego samego zawodnika. Według naszych informacji dwa polskie kluby złożyły oferty za Alejandro Marquesa z portugalskiego Estoril. To nie pierwsza potyczka tych klubów o napastnika w trwającym oknie transferowym.

Lech i Pogoń od dawna poszukują napastników. „Kolejorz” chce snajpera do rywalizacji z Mikaelem Ishakiem, który jednocześnie byłby jego godnym następcą. Z kolei „Portowcy” muszą załatać lukę po najlepszym piłkarzu poprzedniego sezonu Ekstraklasy – Eftymisie Kulurisie, który odchodzi do saudyjskiego Al Ula.

W ostatnich dniach trwała rywalizacja tych klubów w kontekście Afimico Pululu – gwiazdy Jagiellonii. Najpierw dyrektor sportowy „Jagi”, Łukasz Masłowski, dał do zrozumienia na naszych łamach, a potem prezes Ziemowit Deptuła wzmocnił tę narrację w Kanale Sportowym: Pululu może ostatecznie zostać w Białymstoku. Jagiellonia w krótkim oświadczeniu poinformowała też, że wszystkie oferty – z Lecha, Pogoni i Ferencvarosu – zostały odrzucone.

W związku z tym Lech, prawdopodobnie widząc, że trudno będzie dopiąć Pululu, wrócił do poprzedniego tematu, o którym informowaliśmy w ubiegły piątek, i w tym tygodniu złożył oficjalną ofertę za Alejandro Marquesa z Estoril. Zaproponował też zawodnikowi bardzo dobry kontrakt.

Tyle, że Pogoń nagle dowiedziała się o dostępności piłkarza i także mocno weszła do gry. W imieniu „Portowców” transfer ma pilotować Mariusz Mowlik – bardzo blisko związany z właścicielem klubu Alexem Haditaghim, więc sprawa jest poważna.

Lech rozmawia z inną grupą menedżerów. Pytanie, kto w tej rywalizacji złoży ostatecznie lepszą ofertę i przyciągnie do siebie 25-latka.

Słyszymy, że dla samego Estoril lepszą propozycję na razie złożyła Pogoń Szczecin: ok. 2 miliony euro. Natomiast Lech jest w negocjacjach, zamierza podbić swoją pierwszą ofertę, a sam Marques składnia się ku Poznaniowi, który gra w europejskich pucharach.

źródło: meczyki.pl